Tak sobie myślę...

Za mało chleba

dodane 00:30

Jezus woła dziś do Apostołów, by dali ludziom jeść. Przecież wiedział, że sobie nie poradzą. Wiedział, że chleba jest za mało, ryb prawie nie ma, a za dwieście denarów nie da się wyżywić pięciu tysięcy samych mężczyzn (nie licząc kobiet i dzieci). Dlaczego więc nakazywał apostołom karmić lud?

Czasami mam wrażenie, że żądasz ode mnie, Panie, niemożliwego. Że każesz zrobić coś z niczego. Wymagasz tego, czego wykonać nie jestem w stanie. Ale staram się, wysilam, zamartwiam... Czasem wychodzi. Częściej się nie udaje. A potem mam żal. Że przecież to było ponad moje siły. Że przecież starałam się, ale nie wyszło. 

A tymczasem wystarczy tak niewiele. Wystarczy Ci oddać to, co mam zrobić. Przyjść i powiedzieć: "Panie, moje siły są jak 5 chlebów, 2 ryby i 200 denarów. Moje problemy są jak pięć tysięcy mężczyzn." A Ty weźmiesz ode mnie te moje marne siły i ubierzesz je w swoją moc. Pobłogosławisz mnie i poślesz, bym te siły rozdzielała między wszystkie moje troski i zmartwienia. Bo Ty, Panie, jesteś Bogiem miłości. Ty nie zostawiasz potrzebujących na pastwę losu. Ty mnie tak ukochałeś, że życie za mnie oddałeś. Jakbyś więc nie miał darować mi cząstki Twojej mocy. Nie siłą, nie mocą naszą, Panie, nakarmimy ten świat miłości głodny. Nakarmimy go mocą Ducha Świętego. 

Przyjdź, Panie! Weź ode mnie chleb codzienności. Tak mało go mam. Tak niewiele jest tych moich sił. Wołam Cię, przyjdź, i pomnóż moje wysiłki. Daj moc. Daj miłość. Wierzę, że otoczysz opieką uciśnionych z ludu. Bo Ty jesteś moją Opoką! Ty jesteś moją Miłością!

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane