Mama_Kasia
Męska rozmowa
dodane 2014-03-24 17:24
Siedzą dwaj goście przy stole. Na stole dwa naczynia z napitkiem. Rozmawiają.
- I ten, rozumiesz, jedzie do nich. Mówi im, tłumaczy. Potem wyjeżdża. Zaraz pojawia się inny gość. …Nie no, co on wam nagadał? Ja wam powiem, jak żyć.
Drugi gość kiwa ze zrozumieniem głową i gdy tamten wychyla łyczek, wtrąca:
- A tamten też nie miał łatwo. Przed całą wioską, on fachowiec musiał zrobić coś, co było… dziwaczne, nielogiczne.
Siedzą goście przy stole. Byli razem na kilkunastu wyjazdach. Mają co wspominać. Mija jedna godzina, druga… Wciąż pojawiają się nowe anegdoty z życia. Wybuchają śmiechem. Jest już pierwsza w nocy, a oni nie mogą się nagadać.
Patrzę na nich z mojego legowiska. Od czasu do czasu coś wtrącę, ale nie przerywam im nadmiernie. Widać, że są w swoim żywiole.
Goście są różni. Mają różne temperamenty, doświadczenia. Mieszkają na dwóch krańcach Polski. Ale wiecie, co ich łączy? …Codziennie czytają ten sam fragment Pisma Świętego. Oni przy tych dwóch kubkach herbaty na przemian wspominali wspólne wyjazdy i mówili o św. Pawle, św. Piotrze, Jezusie, uczniach idących do Emaus… Mówili o biblijnych postaciach, jakby byli wśród Koryntian, którzy otrzymali list od Pawła, jakby widzieli Piotra w dzień płynącego na głębię, jakby szli do Emaus. To była… taka prawdziwa męska rozmowa o życiu, ich życiu.
Mama_Kasia
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. Naama ym/flickr.com