Mama_Kasia
Stacja IV - Jezus spotyka Maryję, matkę swoją
dodane 2014-03-14 14:21
Ona kochała Jezusa najczystszą, głęboką miłością. …Spotykają się dwie umęczone, do granic ludzkich możliwości przeżycia, miłości.
…Wydarzenie do przeżycia (w takim zaufaniu!) jest możliwe tylko ze względu na WIARĘ.
Jej Syn kona na tym drzewie jako skazaniec. „Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści (...) wzgardzony tak, iż miano Go za nic (...) zdruzgotany” (por. Iz 53, 3-5). Jakże wielkie, jak heroiczne jest wówczas posłuszeństwo wiary, które Maryja okazuje wobec „niezbadanych wyroków” Boga! Jakże bez reszty „powierza siebie Bogu”, „okazując pełną uległość rozumu i woli” wobec Tego, którego „drogi są niezbadane” (por. Rz 11, 33)! A zarazem: jak potężne jest działanie łaski w Jej duszy, jak przenikliwy wpływ Ducha Świętego, Jego światła i mocy! (Jan Paweł II REDEMPTORIS MATER, O błogosławionej Maryi Dziewicy w życiu pielgrzymującego Kościoła)
Mama_Kasia
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. [cipher]/flickr.com