Mama_Kasia

Gałązki

dodane 20:52

- Zabierasz gałązki do domu? – spytał mąż podejrzliwie.

- Yhm – przytaknęłam, mocując się z witkami brzózek.

- Nigdy na Wielki Post nie brałaś. Dopiero na Niedzielę Palmową – dziwił się mąż.

- A w tym roku jest inaczej – uśmiechnęłam się, wyłażąc z krzaków z wiechciem w ręce.

 

Jest inaczej. W Środę Popielcową, opanowana przez wirusy, nie dałam rady iść do kościoła. A mój Wielki Post zaczął się od fragmentu Ewangelii według św. Marka (zaczęliśmy rozważać w „kręgu biblijnym”), zawierającym m.in. chrzest Jezusa w Jordanie.

W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: «Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie».

I te słowa ustawiły mi Wielki Post. Podniosłam głowę i spojrzałam za Jezusem w Niebo. Stojąc w tych wodach Jordanu, przepełnionych grzechem, patrzałam w Niebo. „O! Tam jest cel mojego postu” – pomyślałam.

 

A w doniczce na biurku zakwitł hiacynt. Kupiłam go w ostatnią sobotę karnawału. Pachnie słodko, sprawia mi dużo radości i inspiruje. ...Ileż dobra jeszcze mam do dania!

 

Mama_Kasia

mader.isma.kasia.aga@gmail.com

 

fot. Vincent Lim Show Chen/flickr.com

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane