Mama_Kasia

Rysa w raju

dodane 19:26

Człowiek ma w planie cudowny wolny tydzień. Wyjazd na narty z rodziną i przyjaciółmi. Śledzi prognozę pogody: będzie śnieg czy nie będzie? Ma zaklepany samodzielny domek z kominkiem i wystrojem takim, jak lubi najbardziej.

I wszystko się spełnia. Wszyscy są zdrowi, smakołyki spakowane, droga mija bezpiecznie (dziękuję przy okazji za modlitwę). Na miejscu jest kominek i mnóstwo drewna do spalenia. Zdjęcia w internecie nie kłamały. Domek jest nawet ładniejszy. Jest też pogoda! Śnieg! …Człowiek znalazł również stok idealny dla siebie – długi i łagodny.

 

I co się stało? …Nie wiedzieć czemu w tym raju zrobiło się jakoś ciężko i trzeba było… walczyć; przede wszystkim z samym sobą, z nastrojem, humorami. Żeby zachować radość, swobodę, nie poddać się zgorzknieniu.

 

Warunki zewnętrzne były idealne, ale na styku człowiek – człowiek pojawiły się rysy.

 

Żeby jednak nie kończyć tak pesymistycznie. Nie było źle. Nie. Wyjazd udał się :) Bo mimo wszystko:

 

Miłość (…)

nie szuka swego,

nie unosi się gniewem,

nie pamięta złego;

nie cieszy się z niesprawiedliwości,

lecz współweseli się z prawdą.

Wszystko znosi,

wszystkiemu wierzy,

we wszystkim pokłada nadzieję,

wszystko przetrzyma.

 

I nie chodzi tylko o tę miłość damsko-męską (to dla tych, którym hymn z I-ego Listu do Koryntian kojarzy się tylko ze ślubem ;-), ale o miłość, której uczy Bóg. Aby kierować się nią tam, gdzie rysy pojawiają się najczęściej - gdy człowiek spotyka się z człowiekiem.

 

Mama_Kasia

mader.isma.kasia.aga@gmail.com

 

fot. GerryT/flickr.com

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane