Mader
Zbieg okoliczności...
dodane 2014-01-22 21:35
Aż się uśmiechnęłam :)
Krzątam się między małą kuchnią (małą, ale otwartą na pokój), stołem w pokoju, a tapczanem, na którym mam otwarty laptop z przepisem. To zaledwie trzy, cztery kroki.
Czytam w ostatniej notce Mamy_Kasi. Co za zbieg okoliczności... W sobotę krzątałam się między małą kuchnią (małą, ale otwartą na pokój), stołem w pokoju, tylko na tapczanie nie było laptopa, bo pies by go niewątpliwie rozwalił prędzej czy później :) Stał, jak zwykle, na szafce pod oknem kuchennym. Pierwszy raz w życiu- pewnie nie uwierzycie- robilam kopytka. Nie lubię klusek, kopytek i tym podobnych, ledwie znoszę makarony. Nawet jakby zmienić nazwę na gnocchi i podać z rukolą nic nie pomoże ;) Ale właśnie to wszystko uwielbia reszta rodziny, która do tej pory była karmiona darami cudzych rąk. Ostatnio jednak nie po drodze mi do sklepu, gdzie są dobre kopytka, a gotuję dla jeszcze jednego amatora ( właściwie amatorki) tej potrawy. Muzyka też była, jak u Kasi...
- Eeee... one były gładsze...- usiłuję sobie przypomnieć, jak wyglądały ubite kiedyś przez mamę ziemniaki- jakoś się posklejały za bardzo. Będą grudki. Rooobert, chodź tu proszę, oceń.
- Dobre są, dobre- mąż zrobił półobrót na krześle odrywajac się od internetu i spoglądając przez chwilę na masę- Tylko nie ugniataj za długo, bo się wtedy robią za wilgotne- tyle zapamiętał z rodzinnego domu.
Za chwilę po dodaniu jajka, mąki, uformowałam wałeczki, które synek ( ze wszystkich dzieci tylko on został na kuchennym placu boju) ciachał nożem na niewielkie kawałki ( Pod kątem, babcia tak kroi. A... jak babcia, to tak trzeba). Ugotowaliśmy kilka pierwszych, żeby sprawdzić, czy zapamiętałam babcino- dziadkowe przepisy
- Jakby za bardzo... kartoflane jednak?- czepnął się mąż- Ale dobre, takie jak trzeba, nie rozwalają się, nie kleją a są miękkie- pochwalił i uśmiechnął się do mnie. Uśmiechnęliśmy się do siebie.
- Bardzo dobre mamo, dobre- syn też się uśmiechął.
Cicha muzyka, życzliwość, nikt nie placze, nie narzeka,spokój... jakby... Szczęście?
Mader
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
zdjęcie Mader