Na FB pojawiły się zamiast zdjęć profilowych obrazki z wizerunkami świętych patronów. Fajny pomysł z okazji zbliżającej się uroczystości Wszystkich Świętych, myślę. Rozpropagował go Gość Niedzielny.

 

Widzę, że dziewczyny z Okna już swoje patronki przywołały, a ja siedzę i zastanawiam się, którą z trzech wybranek wybrać. Czy ma to być Katarzyna ze Sieny, czy Katarzyna Aleksandryjska? A może Agnieszka (moja patronka od bierzmowania) – siostra Klary?

 

1. Ta ze Sieny – byłoby kim się pochwalić ;-) Wielka mistyczka, mądra kobieta, zaangażowana w sprawy Kościoła, działaczka (w dobrym sensie tego słowa).
2. Aleksandryjska – niby jest, ale tak jakby jej nie było. Niektórzy podejrzewają, że jest tylko legendą. Ale jak piękną! Dosłownie, ponieważ słynęła z urody. Do tego mądra i bardzo odważna. Męczennica – z tym trochę gorzej.
3. Na dokładkę Agnieszka. Przede wszystkim, chociaż powinno to być najmniej istotne, na chrzcie otrzymała imię Katarzyna(!) Jest też świętą franciszkańską, a jak wiecie z racji przynależności parafialnej sentyment do franciszkanów mam.

 

To którą wybrać? Wszystkie są mi bliskie :) I wszystkie oddały się Chrystusowi bez reszty, Jemu zaufały.

 

Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się podobnie jak On jest święty. (1J 3,2-3)

Mama_Kasia

mader.isma.kasia.aga@gmail.com