Mama_Kasia
Fundament
dodane 2013-08-24 19:49
Przyjaciółka kiedyś dostała ode mnie maila zatytułowanego „Fundament”.
- Ciekawe, co Kasia napisała? – pomyślała, przekonana, że o Bożych, „wyższych” sprawami (jak to ja) piszę.
Roześmiała się, gdy zobaczyła zdjęcie przyziemnego (dosłownie) kawałka betonu.
…Rozłożyliśmy dzisiaj agrowłókninę, posadziliśmy truskawki, rozpaliliśmy ognisko, upiekliśmy kiełbaski. To był pracowity dzień. …A potem usiedliśmy na płycie fundamentowej, aby odpocząć, zjeść i napić się herbaty. I przypomniał mi się mail wysłany przyjaciółce :)
Być może kiedyś na tym fundamencie powstanie dom. …Jeśli Bóg pozwoli :) Bez Niego i tak nie miałoby sensu go stawiać. Ale dom tak naprawdę już jest: mój mąż, ja, nasze dzieci; dom postawiony na dobrym fundamencie.
Mama_Kasia
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
Ps. …A w trakcie pisania tej notki przypomniałam sobie czytanie z dzisiejszej mszy :) Jakże pasujące. Anioł tak się do mnie odezwał: "Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka". I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. (…)
A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.
fot. paraflyer/flicr.com