Mama_Kasia
Stanowczo
dodane 2013-07-02 20:41
- Ja bym spytała – stwierdziła stanowczo Najmłodsza.
O co? I kogo?
Ano Pana Boga. Czy ocaliłby Sodomę, gdyby znalazł się w niej chodź jeden sprawiedliwy. …Abraham doszedł w pytaniu tylko do dziesięciu. Ale trzeba przyznać, że to jednak Pan Bóg nie dał mu szansy na dalsze targowanie się. …Chociaż z drugiej strony, jednego sprawiedliwego (Lota) Bóg ocalił.
Zbiegło nam się rodzinne czytanie Bożego Słowa z czytaniami mszalnymi. Jesteśmy w domu jeden dzień do przodu ;-) Fajne rozmowy wychodzą czasami. …Może tym razem czytania pobudzą nas do mężnej, „uporczywej” modlitwy. Bo mamy z tym problem.
Wczytuję się w to, co papież Franciszek mówi w swoich homiliach. Wczoraj, i dzisiaj również, podkreślał stawanie z odwagą, bez strachu. Nie jesteśmy naiwni, ani też chrześcijanami letnimi, jesteśmy dzielni, odważni. Jesteśmy słabi, ale musimy być odważni w naszej słabości – mówił dzisiaj. A wczoraj: modlitwa to negocjowanie z Panem, a także stawanie się natarczywym wobec Pana. Modlitwa to chwalenie Pana w jego dobrych rzeczach i powiedzenie Jemu, aby tych dobrych rzeczy nam udzielił. On zaś jest tak miłosierny, dobry, że nam pomoże.
Mama_Kasia
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. echiner1/flickr.com