Dziś sobota, ale wczoraj ktoś na naszym osiedlu bawił się głośno i wesoło całą noc... Jasną noc.

 

Dzieci lubią tańczyć. Każdego dnia znajdą sobie powód do radości.

- Kto w piątek skacze, ten w niedzielę płacze- powiedziała moja Babcia znad miski, do której obierała ziemniaki. Miałam wtedy może cztery lata, a do tej pory pamiętam jej zagadkową minę i swoje zdziwienie. Co ma piątek do niedzieli? A tańczyć to nic złego przecież?

Trochę czasu minęło, zanim pojęłam, co ma Wielki Piątek do Niedzieli Wielkanocnej, ale jakoś się udało ;)

 

Na nową wersję czwartego przykazania kościelnego, przyjętą przez Konferencję Episkopatu, pozwalającą na tańce w piątki poza Wielkim Postem, Mąż ni to rozbawiony, ni zgorszony zareagował:

- Jak to, to oni nie wiedzą, ze w piątki post jest?

- Kto nie wie? To przedtem nie było wolno, a teraz już można? – nie zrozumiał synek

Nastolatka podeszła do tego praktycznie

- O, to dobrze. Będzie można robić w szkole dyskoteki w piątek i nie będzie człowiek miał problemu.

Będzie prościej, bo do tej pory problemy jednak były. Ktoś w klasie (a czasem nawet kilka osób!) przypominał sobie, że „lepiej nie w piątek” robić taką dyskotekę. Oczywiście jakaś grupa chciała, żeby to koniecznie był akurat ten dzień i nawiązywała się dyskusja. – Skoro jesteście wierzący, nie zmieniajcie nam terminu zabawy ze względu na swoją wiarę, tylko sami się umartwiajcie! – Skoro jesteście tolerancyjni i wszystko wam jedno, jaki to jest dzień, to dlaczego akurat piątek? – Nie możecie nas zmuszać! – My was prosimy o szacunek, a nie zmuszamy! - A ja nic o tym nie wiedzialem, że nie można - ktoś się skarżył. A inny ktoś  pytał: A dlaczego?  Rozmowę na ogół ucinała deklaracja atrakcyjnej dziewczyny lub chłopaka, który mówił – Skoro nie chcecie się bawić z nami, to róbcie sobie dyskotekę w piątek, ja nie przyjdę.

Bez niej czy niego „nie było z kim tańczyć” i okazywało się, ze bez uszczerbku dla niczyjego honoru zabawę można przełożyć na… wtorek ;)

 

Lubiłam te dyskusje, wzburzenie, wątpliwości. Może moja córka mniej? ;)

 Kto w piątek skacze, ten w niedzielę płacze. - oby to babcine zdanie nie okazało się najbardziej trafnym komentarzem do dokonanej zmiany.

 

Mader

mader.isma.kasia.aga@gmail.com

fot. PoscardsFromYou/Flickr.com