Mama_Kasia
Halo! Pan Bóg?
dodane 2013-03-19 14:25
Dzień bogaty w wydarzenia :) Uroczystość św. Józefa, inauguracja pontyfikatu papieża Franciszka, …mąż w delegacji ;-) …Sprawy domowe splatają się z wydarzeniami światowymi.
Mój mąż bardzo rzadko wyjeżdża (szczęściara ze mnie), stąd brak jego obecności w domu jest dostrzegalny. A szczególnie dzisiaj, gdy myślę o św. Józefie i generalnie o mężach i ojcach.
Oni są różni. Różne mają charaktery, temperamenty, różnie zostali wychowani, w innych miejscach zawalają, a w innych są świetni. Gdy myślę o tym, co powinno szczególnie łączyć mężów prawdziwie wierzących, to stawiam na dążenie do utrzymywania kontaktu z Bogiem. Żeby od Niego dowiadywali się, jak kochać żonę, jak wychowywać dzieci, jak uniknąć niebezpieczeństw „świata”, jak nie stracić wiary.
Bóg Ojciec powierzył św. Józefowi opiekę nad Swoim Synem i Jego Matką. A mężczyźni ponoć lubią wyzwania :) Czy te związane z rodziną, także duchową (spoglądam szerzej na męską służbę) nie są szczególnie inspirujące?
Modlę się za wierzących mężczyzn (za mojego męża), aby wytrwale(!), stanowczo, choć z pokorą pukali do Pana Boga, aby z Nim rozmawiali, aby pytali się: Co robić? Jak żyć? Jak zachować się? Jaką decyzję podjąć?
Jestem pewna, drodzy Panowie, że nie pozostawi Was bez odpowiedzi! Może czasami milczeć, ale i w milczeniu możecie znaleźć odpowiedź. …Ech, pewnie za bardzo już wchodzę w kobiece intuicje i takie tam ;-) …Chcę Wam jeszcze powiedzieć: bądźcie wierni! Najpierw Bogu, a potem sami wiecie, komu.
Mama_Kasia
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. Kevan/flickr.com