Mama_Kasia
Aby działał z mocą
dodane 2013-03-01 12:22
Wczoraj miałam (w ramach wspólnotowej formacji) do rozważenia Słowo: A słowo Boże rozszerzało się, wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę. (Dz 6,7)
Moje myśli pobiegły w stronę tamtejszej Jerozolimy i w stronę teraźniejszego Kościoła. Nie jestem specjalistką ani od jednego, ani od drugiego, ale zwykłą katoliczką, żyjącą teraz i czytającą Pismo Święte często. Czy to daje mi mandat na „diagnozowanie” sytuacji, nie wiem. Proszę przyjąć te zapiski jako subiektywne odczucia :)
Jerozolima wtedy – miasto święte, miejsce oddawania czci Bogu, miejsce świątyni, Bożej „obecności”, miejsce obowiązkowych, nakazanych Prawem pielgrzymek, miejsce kultu „starej” wiary. I Europa dzisiaj – ze względu na obecność Watykanu centrum Kościoła. Ale jest to też Europa, w której wiara w Jezusa Chrystusa nie ma się najlepiej.
Wtedy, po zesłaniu Ducha Świętego, w szybkim tempie wzrastała liczba uczniów. Wiara w mesjaństwo Jezusa rozszerzała się. Wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, nawet w Jerozolimie. Duch Święty działał. Chrześcijanie świadomi bliskiego ponownego przyjścia Jezusa inaczej ustawiali w swoim życiu hierarchię wartości. Wiara nie była dodatkiem, ale centrum ich życia (przynajmniej w pierwszych wspólnotach – bo mówię o tym pierwszym momencie).
Dzięki posłudze świadków (św. Paweł gorliwy :) ) słowo Boże rozszerzało się. Nie było to słowo zapisane, ale mówione, opowiadane. Świadkowie doświadczali wpierw, a potem dzielili się. Z pomocą Ducha Świętego to mówione słowo miało moc. Tak wielką, że nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę. A im mogło być trudniej przestawić się nowe tory.
Europa potrzebuje nawrócenia. Modlę się w tym czasie o takie działanie Bożego Ducha i takie nastawienie współczesnych świadków, aby słowo Boże dotarło (z mocą) do tych, którzy przestali wierzyć i którzy swoim dzieciom wiary nie przekazali (bo nie mieli czego przekazać), aby dotarło do tych dzieci, do ludzi młodych. Modlę się za kapłanów modlitwą Pawła VI: Zanurz ich w swojej świętości, aby ich życie było ciągle żywym znakiem, w którym ludzie rozpoznają Ciebie, Panie; z naciskiem na słowo żywym.
Mama_Kasia
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. xiquinhosilva/flickr.com