Mader
"To ja ci ulżę..."
dodane 2013-01-19 16:18
"Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę..." A prawo ludzkie?
Jechaliśmy dość spokojnie po średnio od-śnieżonej drodze. Kolejne fotoradary witały nas uśmiechem. Milczący do tej pory Mąż, przemówił. Zwięźle, ale i tak podskoczyłam, bo do tej pory było cichutko, a ponad to bialutko i sennie
- Przeczytałem, że kierowcy powinni w przyszłym roku zapłacić 20 miliardów grzywien i mandatów, żeby uratować budżet.
- Taak?- wiedziałam, że coś go trapi.
- Ale to nie jest łatwe. Każdy Polak, niezależnie od wieku, a nawet posiadania prawa jazdy, powinien dać po 500 złotych – rozkręcał się.
Zaniepokoiłam się, bo wiem, ze w takich sprawach władza bywa dość stanowcza i konsekwentna.
– Właściwie odpowiadam za całą grupkę, którą wiozę. Moją rodzinę. To 2000 złotych jest.
-Jak mus, to… – starałam się go na razie uspokoić (przecież kierował!), jednocześnie gorączkowo szukając miejsca, gdzie można by dodatkowo 2000 zarobić.
- Ale mi nie starczy punktów karnych! – zdecydowanie się zbuntował.
Następny fotoradar odniósł się do nas równie serdecznie, co poprzednie.
- To ja ci ulżę. – zaoferowałam się – Zapłacę mandat za siebie.
- Tak, akurat ulżysz… Budżet domowy mamy ten sam!
Przypomniała mi się ta rozmowa sprzed kilku dni, gdy dziś przeczytałam
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
A ludzkie prawo? Czy nie powinno go naśladować?
Mader
mader.isma.kasia.aga@gmail.com