Mader
Trzcina
dodane 2013-01-13 11:47
Trzeba postarać się, odbudować, wyprostować.
Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku.
Jaka ulga… „ nie złamie”, „nie zagasi”, choć potknięcie za potknięciem, plama za plamą. Obiektywnie bogaci, subiektywnie wiecznie słabi? Cóż, jestem „tylko” człowiekiem. To prawda, nie złamie, nie zagasi – przebaczy i pomoże.
Trzeba postarać się, odbudować, wyprostować. To dla nas Pan narodził się, nas odkupił.
Nie powiedział przecież „bądźcie, jak nadłamana trzcina”, ale
„Wy jesteście solą ziemi. Wy jesteście światłem dla całego świata.
Tak też światło wasze niech jaśnieje na oczach wszystkich ludzi po to, żeby widzieli wasze dobre uczynki i wielbili za nie Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5,13-16)
Mader
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. Matt Lavine/Flickr.com