Mader

I pies

dodane 11:04

„I Pes” siedzi grzecznie naprzeciwko Małej Dziewczynki. Mała Dziewczynka trzyma miseczkę, w niej płatki śniadaniowe i wie nawet, że kuleczki czekoladowe nie powinny dostać się do ogromnego pyska.

Nie szkodzi – myśli sobie- wolę czekoladowe, niech Pes je białe. Przysmaki psie nie są aż takie dobre, próbowałam kiedyś po kryjomu. - zerka ukradkiem na Babcię, czy aby nie nauczyła się ostatnio czytać w myślach. - Nie, nie - kręci główką - Nie, nie, nic nie wie.

Pies podziela jej zdanie. I czeka.

- Pokuj, pokuj – uspokaja gestem małej rączki dwa razy większego od niej potwora.

Pies opuszcza łeb na znak zgody.

 - Apa! – posłusznie podnosi łapę i stara się nie wcelować nią w dziecko, które mógłby przewrócić, ale w jego malutką rączkę. Marszczy trochę psie czoło, bo to wcale nie jest łatwe dla psa. Udaje się.

 - Mas. Jedź pes! – i malutka, jasna kulka ląduje w przepastnej gardzieli.

Dość nagród.

Czasem pies napotka porzuconą na dywanie bułeczkę. Ledwie ją jednak tknie, pokój przeszywa krzyk - Nie, nie!!! Moje, moje!!! - i wtedy poslusznie wypuszcza z mordy, to co tam z bułeczki zostało, prosto pod nogi Małej Dziewczynki.

- Pes, chodź bawić – komenderuje Mała Dziewczynka i potwór posłusznie rusza za nią, zaciekawiony, jak będzie wyglądała dziś zabawa. Idą w ramie w ramię., a ja zawsze dziwię się, skąd takiemu maluchowi przychodzi do głowy, że zwierzę, które ma zęby wielkości jego  paluszków, ma być mu posłuszne? I że trzeba się takim zwierzakiem zaopiekować?

 

Mader

mader.isma.kasia.aga@gmail.com

Fot. Fire- opal/Flickr.com

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane