Mama_Kasia
Mamy nie ma w domu
dodane 2012-10-18 13:19
Jak nieobecność mamy przez kilka dni w domu wpływa na resztę członków rodziny?
1. Ponoć zjedli mniej chleba niż zazwyczaj. Potwierdziło się to, co wmawiali mi przez cały czas, że jem najwięcej chleba w rodzinie. …A muszę zaznaczyć, że wcale nie jestem tęga.
2. Nie musieli wysłuchiwać, jak wieczorem proszę ich o zrobienie mi kanapek na kolację. Twierdzą (choć nie jednogłośnie), że wzbudzam w nich tym proszeniem poczucie winy. Mieli okazję omówić to sobie.
3. Mąż mógł do woli jeździć na rowerze – nawet w niedzielę, czego nie pochwalam, bo rodzina w niedzielę ma być razem. Dzieci pretensji nie miały, zadowolone z wolności, którą zyskały.
4. Nie było również zwyczajowego mojego namawiania, aby iść w piątek wieczorem razem na mszę.
5. Wymyślili (wspólnie) nowy sposób na przyprawienie mięsa. W życiu tak dobrego nie jedli!
- Wiesz mamo – usłyszałam po przyjeździe – mogłabyś częściej wyjeżdżać.
- O! – zdziwiłam się. - To może już wyjadę?
- Ale ja lubię mamę! – zreflektowała się Najmłodsza. (Nie wydziedziczę jej jak pozostałą dwójkę).
- Nie, od razu nie. – Może i Starsza otrzyma posag. - Tak raz na miesiąc.
Raz na miesiąc mogę dać im trochę oddechu, szczególnie gdy sama spędzę ten czas z przyjaciółmi na modlitwie, słuchaniu Słowa, Eucharystii, katechezie, dzieleniu… To był udany wyjazd – dla mnie i dla nich :)
Mama_Kasia
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
fot. alantankenghoe/flickr.com