Mader
Młoda para w autobusie
dodane 2012-08-25 22:05
Mała Dziewczynka rzuciła się do przedpokoju - Mama! Mama!
Najstarsza właśnie stanęła w drzwiach. Wróciła ze spotkania z przyjaciółką, która wyjeżdża w ramach Erasmusa na rok do Hiszpanii.
- Zgadnijcie z KIM jechałam autobusem? - zapytała rozemocjonowana, podnosząc córeczkę i obdarzajac ją głośnym całusem.
- Z panią Kasią? Z Krzyśkiem? - daliśmy się wciagnąć jak głupi.
- Nie, z nikim, kogo znacie – zamilkliśmy zdezorientowani. Chyba poczuła, że trochę przesadziła.
- Z MŁODĄ PARĄ! - zdążyła szybko odpowiedzieć, zanim wyraziliśmy oburzenie.
- Z młodą parą? Taką w panną młodą w długiej białej sukience? – jakoś nie mogłam tego sobie wyobrazić, pamiętając jak niektóre z nich są ozdobne. Mężczyzna w eleganckim garniturze w środku komunikacji miejskiej był już bardziej prawdopodobny.
- Tak. Nie była tak bardzo długa, ale biała i ślubna. - potwierdziła. - Zrobiłam zdjęcie.
Z prawdziwą młodą parą!
Przypomniała mi się procesja Bożego Ciała w diecezji warszawsko- praskiej i prośba Arcybiskupa Hosera, by młodzi małżonkowie jeszcze raz pokazali się w strojach ślubnych, wielbiąc Najświętszy Sakrament. Być może niektórzy z nich jechali autobusem czy tramwajem.
Młoda Para na ulicy, w autobusie. Nie wiem, czy to normalne – pewnie nie, ale to z pewnością piękny Znak.
Ciągle spotykamy stroje zakonne na ulicach. To jeszcze normalne, choć coraz rzadsze. Pewnie dlatego na fejsbuku “Akcja na rzecz przywracania strojów zakonnych na ulice” wzbudziła ogromne zainteresowanie. Potrzebujemy Znaków.
Mader
mader.isma.kasia.aga@gmail.com
plakat zapożyczony z fejsbuka