Mama_Kasia

Błogosławieństwo rodzin

dodane 21:39

Jeszcze parę słów o misjach parafialnych. Dzisiaj było szczególne nabożeństwo błogosławieństwa rodzin

Podchodziliśmy rodzina za rodziną, trzymając się za ręce, do stóp ołtarza, gdzie stał proboszcz z Najświętszym Sakramentem. Po błogosławieństwie odchodziliśmy na bok, gdzie mieliśmy przekazać sobie znak pokoju i miłości.

Powiem Wam, że lekko nie było. Człowiek jakiś taki skrępowany… Już samo trzymanie się za ręce, szczególnie osobników płci męskiej. Dziewczynki nie mają z tym takich problemów ;-) …A ten znak miłości, pokoju, okazanie sobie szacunku – uff. Dzieci miały ucałować rodziców w ręce. Nijak nam to nie wyszło. …Ale niektórym poszło znacznie lepiej :) Tylko my tacy mało otwarci jesteśmy. Wiem jednak, że w środku, w nas, jest miłość.

 

Przyszło naprawdę wiele rodzin. I dobrze było na nich patrzeć. Nie wszystkie pełne (z różnych przyczyn), ale… przecież i te Pan Bóg błogosławi. Dobrze, że podeszli, że może mimo poczucia zaznanej krzywdy, czy poczucia „bycia gorszymi”, nie zrezygnowali z daru Bożego błogosławieństwa. …U kogo innego mieliby szukać zrozumienia?

 

Mama_Kasia

mader.isma.kasia.aga@gmail.com

 

fot. goingslo/flickr.com

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 05.11.2024

Ostatnio dodane