Jak to jest, że dziecko potrafi pół nocy wysiedzieć na mszy w Wigilię Paschalną, bez marudzenia, z zainteresowaniem i zadowoleniem, a nie potrafi wysiedzieć 15 minut na nabożeństwie tzw. majowym?

 

Dziecko na msze w czasie Białego Tygodnia biega z radością. Ale… po mszy jest nabożeństwo. Dzieci pierwszokomunijne są zachęcane do pozostania. I to nabożeństwo moją córkę, weterankę kościołową, przerasta.

Zastanawiałam się w nad tym zjawiskiem i doszłam do dwóch wniosków.

Po pierwsze - Eucharystia, czyli to najważniejsze, największe, najistotniejsze (szczyt i źródło) spotkanie z Jezusem właśnie się odbyło. Nawet najpiękniejsze nabożeństwo jest przy Eucharystii… blade.

Po drugie - czytanie w trakcie nabożeństwa wyjątków z pielgrzymek Jana Pawła II (raz zostaliśmy – było o Zambii) całkowicie wyrywa z litanijnego rozmodlenia i mnie dorosłą również wyprowadza z równowagi.

I żeby nie było – Litanię Loretańską uważam za mądrą, wartościową i piękną modlitwę.

Tylko że domagam się konkretów. Jeśli rozważanie, to na temat. Np. o Maryi i jej udziale w misterium zbawienia. Do czego zachęcają stosowne przepisy. Znalazłam Instrukcję Episkopatu Polski o kulcie Tajemnicy Eucharystii poza mszą świętą - 11 XII 1987. Mam nadzieję, że nadal obowiązuje.

17. Należy usilnie dążyć do tego, by nabożeństwa z wystawieniem Najświętszego Sakramentu, które są częstą praktyką w naszych kościołach i najpowszechniejszym wyrazem kultu Eucharystii poza Mszą św. nadal były utrzymane i pogłębiane. Aby wierni we właściwy sposób w nich uczestniczyli, należy przez słowo wprowadzające lub przez wybrane fragmenty Pisma św., ukazywać ich wewnętrzny związek z tajemnicą Eucharystii.

20. Majowe nabożeństwo jest w Polsce zwyczajowo odprawiane przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Słowa litanii skierowane są do Maryi, ale refren módl się za nami przypomina, że Ona jest naszą orędowniczką u swego Syna. Przed rozpoczęciem majowego nabożeństwa należy przypomnieć wiernym szczególny udział Maryi w misterium zbawienia oraz prawdę o Jej orędownictwie (…)

 

Dodatkowo, skoro Konstytucja Soboru Watykańskiego II o świętej liturgii zaleca: Uwzględniając okresy liturgiczne, nabożeństwa te należy tak uporządkować, aby zgadzały się z liturgią, z niej poniekąd wypływały i do niej wiernych prowadziły, ponieważ ona ze swej natury znacznie je przewyższa (KL nr 13), to tym bardziej należałoby łączność nabożeństwa z dopiero co odbytą Liturgią ukazać. Jeśli już jest odmawiana litania po mszy, to wystarczy zostawić do adoracji Ciało Chrystusa konsekrowane w czasie tej mszy – …tak mi się w każdym razie wydaje. …Albo znaleźć inny, dobry sposób, który potęgowałby w dzieciach i dorosłych uwielbienie dla Jezusa.

 

Mama_Kasia

mader.isma.kasia.aga@gmail.com

 

fot. GlasgowAmateur/flickr.com