czyli próba wiary. Modlitwa za opętanego to wielka próba wiary. Modlitwa opętanego to też próba wiary. Tym bardziej, że opętanie nie istnieje. Opętani nie istnieją. Tak jakby pomarli. Lepiej, żeby pomarli ci z którymi nie wiadomo co robić. Lepiej żeby odeszli, bo uwierają.
Twoja Ciemność. Nie walcz z nią więcej. Przyjmij ją. Jeśli ją przyjmiesz - odejdą z niej mroczne głosy i dziwaczne postacie, i wtedy to już będzie INNA CIEMNOŚĆ. BŁOGOSŁAWIONA CIEMNOŚĆ. Będziesz mogła się w niej zanurzyć bezpiecznie i TRWAĆ. Tylko się już niczego nie bój. NIE UCIEKAJ więcej.
Znowu spotkanie z egzorcystą. Takie przedziwne zaskoczenie. Nie wiem co się dzieje. Pustka jakiej dawno nie było. Pustka i cisza, a ciszę zakłóca cichy jęk obiecujący zemstę. Ale nie będzie żadnej zemsty, Aniołowie Stróżowie i Boża Opatrzność o to zadba. Spotkanie z egzorcystą jednak było potrzebne. Pokraczne obce ciało we mnie. Wygląda na to, że ono naprawdę tam siedzi. Przez moje otwarte usta [...]
Niezawiniona nieczystość. Wołanie o pomoc, krzyk, którego nikt nie słyszy. Krzyk, którego siła może co najwyżej być użyta przeciwko mnie. Co za histerycznie wrzaskliwe dziecko! zróbcie coś żeby było cicho! Najlepiej przyłożyć poduszkę do twarzy, wtedy nic nie będzie słychać. Najlepiej przyłożyć poduszkę, tak żeby już nie oddychać, najlepiej już przestać oddychać, przestać oddychać, przestać [...]
jest cisza ale to tylko moment Maryjo zostań w tej ciszy niech tak cisza stanie się Tobą a Ty CISZĄ i niech umilkną te głosy wreszcie te myśli niech wejdą w TWOJĄ ciszę Maryjo. Boję się. Ktoś powiedział, że nie trzeba się bać. Jednak wczorajszy dzień JEDEN Z NAJTRUDNIEJSZYCH W ŻYCIU w taki dzień dusza boli najbardziej i jeszcze boli chyba wiem już jak boli dusza ten ból czuć tak bardzo konkretnie i tak bardzo konkretnie jest niezrozumiały. I tylko TY Maryjo możesz teraz pomóc. Nawet nie chodzi o to żeby przestało boleć, ale o to żebym od CIEBIE nie uciekała żebym od CIEBIE nie uciekała.
przestań już się użalać nad sobą przestań się mazgaić będzie jeszcze gorzej, będzie jeszcze ciemniej będę cię prowadził na skraju przepaści i im bardziej, będzie stromo tym bardziej będzie to znaczyło, że JESTEM zawsze BYŁEM blisko, sama dobrze wiesz. Nie pozwoliłem nigdy ani nie pozwolę żeby stało się coś z tobą złego.Tą drogą cię prowadziłem i prowadzę i nigdy nie zrezygnuję. Przez ciemność [...]
Spotkanie z egzorcystą. Biała ściana. Nic nie pamiętam. Nie wiem po co przyszłam. Nie wiem co tu robię. Kim jest ten człowiek, który siedzi na przeciwko mnie. Patrzy się. "Słucham". Nic nie mówi, ale ja słyszę jakby jego-niejego głos. No i po co tu przyszłaś szmato? Nikt cię tu nie będzie słuchał tych twoich urojonych problemów. Tu przychodzą osoby poważne nie takie jak ty. Nie rób sobie jaj z [...]
W domu moim nigdy nie było ciszy. Nie pamiętam ciszy. W domu moim nie da się modlić. Każdy kto tu przychodzi przestaje się modlić. Może dużo dyskutować na temat modlitwy, ale nigdy nie będzie się modlić. Kiedyś, kiedy jeszcze próbowałam się tu modlić, w pewnym momencie byłam zmuszona modlitwę przerwać. I wszystko dlatego, że tu nigdy nie ma ciszy i nigdy nie było. Bo kiedy robi się cicho w tym [...]
Przekonałam się, przekonuje się wciąż, codziennie każdego dnia o siódmej rano że to prawda taka mocna prawda, która wstrząsa do głębi wstrząsa do bólu do szaleństwa doprowadza do stanu, że człowiek staje się pusty taką pustką, że kiedy poleje się KREW PRZYMIERZA już nic nie trzeba