Blisko Pana

Codziennie przeżywany Adwent

dodane 22:07

Za nami druga niedziela Adwentu. Czyli czego?

William Szekspir powiedział: „Być gotowym, to wszystko.”Słowa te padły wprawdzie w odniesieniu do oczekiwania na śmierć.

 Ale czy stwierdzenie „Być gotowym, to wszystko” nie stanowi wspaniałej kwintesencji postawy chrześcijańskiej?  Tej w Adwencie i w Wielkim Poście? Tej w codziennej drodze życia, z biletem w ręku, na którym widnieją dwie daty, a każda pewna-data narodzin i śmierci. ( to z wyobraźni poetyckiej Wisławy Szymborskiej).

Postawy, która nigdy nie zamyka z ulgą kolejnych etapów życia, kolejnych okresów roku liturgicznego? Która nigdy nie jest w pełni usatysfakcjonowana z dokonanych postępów ducha? Która nigdy nie jest dość zjednoczona z Bogiem, która odczuwa, że to co, najpiękniejsze, dopiero nastąpi?

Bo bycie gotowym, to bycie dyspozycyjnym.

Choroba? Boli, ogranicza, zubaża finansowo, odcina od wielu przyjemności, ale jeśli na serio traktować tę gotowość chrześcijańską, to muszę powiedzieć „Amen”.

Odrzucenie? Tragedia. Wielu staje na głowie dla akceptacji, aby tylko nie zostać outsiderem, dziwakiem, katolem, moherem. Zapomina, że gotowość wymaga tak trudnego, ale- „Amen”.

Śmierć bliskich, brak pracy, niesłuszne posądzenie, obwinianie, osądzanie- kto to lubi? Idole tego świata nigdy nam nie powiedzą, że to jest szansa, okazja do uświecenia się. Że przyjęcie w gotowości wszystkiego, co Bóg daje, taki konsekwentny, codziennie przeżywany Adwent, to łaska.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane