Zanim historia dopisze kolejne rozdziały...

         Zanim  historia dopisze kolejne rozdziały wydarzeń na Ukrainie, a także zanim historycy wezmą na warsztat te niezwykłe dzieje, poeta już robi swoje.Bo w poecie drzemie  iskra Boża, która świeci teraz, nie później-po rzeczowych analizach.

         Tak było po tragedii smoleńskiej. Rozpacz i żałoba stały się źródłem inspiracji dla takich wierszy jak : „Stratosferyczni” Jacka Trznadla, „Prezydent Kaczyński wkracza do nieba” Aleksandra Rybczyńskiego, „Golgota” Marcina Wolskiego, „In hora mortis” Wojciecha Wencla, „Do Jarosława Kaczynskiego” Jarosława Marka Rymkiewicza i wielu innych.

Także teraz, w tych historycznych okolicznościach, ukazują się spontanicznie wiersze o Majdanie, o głodzie wolności, o „herojach”, którzy  „nie umierajut”.  W miniona środę powstał utwór Leszka Długosza pt. „Wieczorem 18 lutego 2014r.” , który zaczyna się od słów:

„Patrzymy w okno telewizora

Patrzymy i oglądamy wszystkimi zmysłami

-Pomódlmy się za nich…”

         Co ważne, nie jest to tylko poezja, to także apel o modlitwę i „rozesłanie wici po Ziemi”.  Bo modlitwa może więcej niż najlepsza poezja. Powstańcy o tym wiedzieli, dlatego na Majdanie jej nie zabrakło.