Parę uwag o działaniach rządu.
dodane 2021-11-15 04:28
Uporządkowanie paru spraw.
1. 25 lat temu pewien profesor fizyki z UJ z Krakowa sprzedał moją pracę dotyczącą detekcji grawitonów innemu fizykowi z USA, teraz już nobliście (kiedy go wywiad werbował na moją pracę, to jeszcze noblistą nie był, ale nie za moją pracę dostał nobla). Czyli to była pierwsza moja publikacja na poziomie noblowskim. Oczywiście nie wiadomo czy grawitony istnieją, ale tak czy inaczej wynik pomiarów byłby przełomowy dla naszego rozumienia grawitacji i ogólnej teorii względności. Nagrała mi tę wiadomość pewna pracownica polskich służb specjalnych, a sędzina zajmująca się działaniem wywiadu przyznała mi rację w tym, że polski wywiad naukowo-techniczny w osobie rzeczonego profesora bezprawnie zawłaszczył moją publikację. Teraz dla mnie to już musztarda po obiedzie. Może Polacy dla Polski jeszcze coś z tym z robią?
2. Podobny los spotkał moją pracę o sonoluminescencji, której nawet nie mogłem przedstawić do publikacji, bo tylu naukowców na nią zawerbowano. Gdy ją w końcu wywiozłem do Zjednoczonego Królestwa, to Brytyjczycy nagrali mi wiadomość, że jest to Nobel lub blisko Nobla. Czyli byłaby to już druga praca, za którą potencjalnie mógłbym dostać Nobla.
3. Trzecim pomysłem za jaki mógłbym teoretycznie dostać Nagrodę Nobla był pomysł związany z rozwiązaniem trójwymiarowego modelu Isinga. Do tej pory znane są rozwiązania dla modelu dwuwymiarowego i jednowymiarowego. Pomysł polega na tym, żeby zastąpić macierz dwuwymiarową macierzą trójwymiarową, a wektor stanu byłby również albo płaską macierzą trójwymiarową (takim wafelkiem), albo macierzą trójwymiarową Nx2x2 (taki paluszek). Jestem za słaby z matematyki, aby pomysł rozwinąć, ale pytałem matematyków jak diagonalizować macierz trójwymiarową, czy można traktować ją jak tensor trójwymiarowy. Powiedzieli, że można. Taki tam pomysł. Piszę o nim, ponieważ ktoś mi nagrał, że jest dobry. Jeśli podejście do problemu jest dobre, to w ten sposób można rozwiązać wielowymiarowy model Isinga, co ma ogromne znaczenie dla fizyki ciała stałego (np. rozwiązaniu czterowymiarowego modelu Isinga odpowiada rozwiązanie trójwymiarowego modelu Heisenberga, który ma właśnie ogromne znaczenie w fizyce ciała stałego).
4. Tak się złożyło, że stało się tak jak w rozmowie z kolegą po studiach. Na pytanie od niego co byś chciał dostać za to co oni robili ci na studiach powiedziałem: trzy Noble. Na to on mi odpowiedział, że nie śmiałby prosić Boga (jakiego?) o trzy Noble. Ale cóż, nie zaprzeczył, że moje studia w IFUJ w Krakowie były tyle warte.
5. Wzrost cen żywności, paliw i energii na całym świecie, nie tylko w Polsce, jest związany z tym, że może to być ukryty podatek finansujący zbrojenia, czyli, że cały świat przygotowuje się do wojny. Stąd też moje cztery pierwsze punkty. Przyjemnie byłoby sobie pomyśleć, że mogłoby się dostać trzy Nagrody Nobla (jako pierwszy w historii), byłby dodatkowy powód, żebym Bogu miał za co dziękować, choć patrząc wstecz na modlitwę podświadomością, to jak pomogę choć trzem ludziom uchronić się przed piekłem to będzie więcej znaczyć, niż gdybym dostał trzy Noble, gdyż z nagród radość i chwała trwa na tym świecie, a z ocalonych przed piekłem radość jest wieczna, jak i większa chwała przed Bogiem. Zatem z tego punktu widzenia, dobrze zrobił Bóg, że nie zostałem noblistą, choć to duża strata dla Polski. Ale z drugiej strony jeśli wymodliłem łaskę 100 mln dusz, to nawet zyski doczesne dla Polski będą nieporównanie większe niż ze 100 mln Nagród Nobla, a Maria Skłodowska-Curie dostała tylko dwa :). Czyli podsumowując: jest się czym radować. Nawet tu za życia.
6. Ktoś czytając ten wpis nagrał mi jakąś godzinę temu wiadomość, że trzy Noble za studia i trzy Noble po studiach to razem sześć Nobli.
7. Mój mózg jest programowany za pomocą hipnozy. To robiono mi na studiach i po studiach. ,,Widziałem" jak wykonuje się program w moim mózgu, gdy byłem na granicy śmierci. Podobny jest do QR kodu. Programy wpuszczane przez polski wywiad są bardzo głęboko usadowione. Np. głębiej niż robili to Brytyjczycy, gdy u nich przez rok pracowałem. Pewnie nasze służby mają więcej czasu i możliwości, ponadto liczy się związek z Ojczyzną, stąd też można w miarę bezpiecznie taki program w moim mózgu głęboko ulokować, co poprawia jego efektywność. I robi się tak od 40-stu lat. Za komuny byłem używany do opracowywania broni dla radzieckiego przemysłu zbrojeniowego.
8. Jeśli natomiast Duch Święty modli się we mnie pętelkami Koronek i nieustanną nowenną pompejańską to może być i tak, że wymodliłem łaskę zbawienia dla wszystkich ludzi jacy żyli i żyją, a dodatkowo uczyniłem 1054 opcji na zbawienie dla wszystkich ludzi jacy będą żyli w całym Wszechświecie i odmówiłem 1053 nowenn pompejańskich w intencji ich zbawienia i uświęcenia. I o to mi chodziło. Gdy przy każdej gwieździe lub gwiazdach (układy podwójne, potrójne) będzie 1000 planet i na każdej będzie żyć 1026 ludzi (więcej niż ziarenek piasku nad brzegami mórz na Ziemi) to tyle modlitw wystarczy do zbawienia takiej liczby ludzi. Naddatek będzie potrzebny do ich ogromnego uświęcenia. A modlitwa co stałą Plancka nie będzie liniowa nawet w skali logarytmicznej, podwójnie logarytmicznej lub każdej innej. Zatem jak Bóg błogosławił Abrahama to mógł być bardziej dosłowny niż obrazowy.