Triumf Boga - świadectwo.
dodane 2024-09-18 09:48
Chyba jednak Trójjedyny Bóg mocno prowadzi mnie za rękę.
21.08.2024 próbowało mnie opętać w nocy we śnie półtora miliona satanistów, co mi nagrała pewna oficer wywiadu z Warszawy, ale została natychmiast poprawiona przez inne nagranie, że tych satanistów musiało być co najmniej 7 milionów (tak to wynikało z treści snu, który był kontrolowany przez służby). Pewien apostoł szatana pragnął być katolikiem, ale mu nie uwierzyłem (we śnie - czyli ktoś manipulował moim poczuciem rzeczywistości). Tutaj ważne jest, aby sataniści wiedzieli, że wymodliłem zbawienie dla ponad 100-u miliardów dusz, więc, gdyby nawet sataniści spalili 100 miliardów ludzi to i tak im to nic nie da, tak jestem chroniony przez niebo. Odkąd Jezus zmartwychwstał i niepodzielnie rządzi światem, który został przez Niego odkupiony, piekło doskonale wie, że nie ma nic do powiedzenia. Wszystko się dzieje za wolą Trójcy Świętej. To, że po zmartwychwstaniu jest grzech, wynika stąd, że my jako ludzie na ziemi nie wykorzystaliśmy w pełni owoców zmartwychwstania, aby zło ze świata usunąć. Moim celem jest doprowadzić do widzialnych skutków zmartwychwstania, tak, aby z pomocą Boga i nieba zło ze świata usunąć. To jest celem wypraszania wiary jak ziarnko gorczycy.
12.09.2024 wielokrotnie przekroczyłem szatańskie normy na Matkę Boską i świętego Michała Archanioła jakie miałem w swoim widzeniu na 40-ste urodziny. I co, jestem tak święty jak Matka Boska albo święty Michał Archanioł? Nie. Kolejne kłamstwo piekła. Ale przynajmniej patrzę na te próby z góry a nie z dołu jako coś niemożliwego. Wymagania te bowiem tkwiły w mojej duszy jak cierń, raniąc ją. Dobrze, że się od nich uwolniłem. To jest druga rzecz niemożliwa, po doktoracie, którą z Bogiem zrobiłem. Tamta była niemożliwa na sposób ludzki, ta ma charakter nadnaturalny. Myślałem, że nie zrobię normy na św. Michała Archanioła, bo 17 lat temu wydawała mi się ona kompletnie jakaś surrealistyczna. Wymagała ona odmówienia 200 milionów modlitw św. Gertrudy Wielkiej. Gdy byłem w UK to w ciągu 100 dni odmówiłem 100 000 tych modlitw modląc się po 4-5 godzin dziennie. Modląc się tym tempem w taki sposób potrzebowałbym około 550 lat na wypełnienie tej normy (na św. Michała Archanioła). Kompletny odjazd jakiś, a szatańska norma na Matkę Boską to 11000 lat takiej modlitwy. Dziś, dzięki Bożej pomocy i wielu świętych, mojego kierownika duchowego oraz służb, w ciągu 100 minut przekroczyłem tę normę 17 640 razy (na Matkę Boską). Taki jest postęp w modlitwie w ciągu tych 17 lat. Bogu niech będą dzięki, że się od szatana uwolniłem, a przy okazji wymodliłem zbawienie dla nieco ponad 15,8 biliona dusz. Na razie tylu ich nie ma, ale może będzie w przyszłości i modlitwa się przyda w całości. Jezus się zgodził na to zadanie, gdyż stawką było puste piekło i pusty czyściec. Powiedziano mi w widzeniu, że moim zadaniem jest pokonanie demona, który blokuje rozwój ludzkości od wyrzucenia ludzi z raju. Nikt, poza Jezusem go nie pokonał. Mam go pokonać, co duchowo właśnie się stało, teraz jeszcze mam go pokonać fizycznie. Jest to jednakże opcja, zależna od mojej współpracy z Bogiem (wcale nie musiałem spełnić norm szatańskich, mógłbym być dręczony do końca życia; wiele zależało od mojej współpracy z Bogiem). Dlatego się modlę o wiarę jak ziarnko gorczycy, która umożliwi mi zdobycie nadprzyrodzonych cech, dzięki którym stanę się silniejszy od tego demona. I pomogę się stać takim wszystkim, którzy będą tego chcieli. Takie jest polecenie od Boga Ojca, aby wielu było takich jakim będę, a nie tylko ja. Taki wynik w przekroczeniu szatańskiej normy był możliwy głównie dzięki ciągłej modlitwie wstawienniczej 120 milionów dusz czyśćcowych, które wybawiłem od mąk właśnie dzięki tym stu dniom intensywnej modlitwy w UK jak i całego mojego tam pobytu. One to głównie wyprosiły mi łaskę u Boga i pomoc świętych. Zaś wymodlenie tej liczby było możliwe, że przed pójściem do UOP wybawiłem 6000 dusz z czyśćca odmawiając 6 modlitw świętej Gertrudy Wielkiej. Później, za zachętą prezydenta Kaczyńskiego wymodliłem wybawienie dla 3 milionów dusz i z tym pojechałem do UK. W UK prawie codziennie się modliłem o wybawienie dusz czyśćcowych z mąk, tak, że w sumie wybawiłem ich tam nieco ponad 120 milionów. Ale to było możliwe, dzięki rozpoczętej modlitwie w Polsce, którą kontynuowałem w UK. Zresztą to, że przeżyłem wieloletnie tortury psychiczne, zawdzięczam właśnie tym 6-iu tysiącom dusz czyśćcowych oraz Matce Boskiej.
Wielu w służbie uważa, że zdobycie matury za komuny, nie będąc tajnym współpracownikiem, jest już rzeczą niemożliwą, podobnie jak ukończenie studiów, co rozłożyło system socjalistyczny. Studia bowiem były bardzo chronione przez szatański system w całym obozie socjalistycznym w podobny sposób. Natomiast podczas robienia doktoratu nie oddałem się szatanowi, ani nie popełniłem samobójstwa, co jest również niemożliwe. Zapłaciłem swoim cierpieniem. Zatem zrobiłbym już cztery rzeczy niemożliwe. Dobry prognostyk na staranie się o wiarę jak ziarnko gorczycy, pogłębia się zaufanie do Boga i wiary w Bożą Opatrzność.
22.09.2024 godz. 8:50 Motto: Jeśli Pan nie zbuduje domu próżno się trudzi budowniczy (Ps 127, 1). Właśnie, z błogosławieństwem Kościoła, odmówiłem 2,34 x 1019 Koronek do Bożego Miłosierdzia (zajęło mi to 1000 sekund). Gdybym dostał za jedną choć dolara to by był niezły zysk. Jaki? Na przykład taki, że w 2075 według banku Goldman Sachs światowe PKB ma wynieść około 402 bilionów dolarów. Zatem dzisiaj zarobiłem 10000 razy więcej niż cały świat wypracuje za 51 lat. To tak, aby ludzie z OECD , Banku Światowego, WTO, G7, G20 nie myśleli, że Kościół jest leniwy i mało produktywny. Modlitwy się co prawda nie produkuje, ale błogosławieństwo dla świata to już się wymadla. Tak się jakoś składa, że Bóg czyni różnicę między jedną dobrze odmówioną modlitwą a 1000 dobrze odmówionych modlitw i stosownie do ilości, i jakości błogosławi.
22.09.2024 godz. 9:59 Przed chwilą wybawiłem z czyśćca 3,51 x 1023 dusz (na razie nie ma tylu, ale może kiedyś będzie; też mi to zajęło 1000 sekund). Brytyjczycy za jedną duszę wybawioną z czyśćca płacili mi funta, co mi wprost zostało powiedziane przez właściciela hotelu na zebraniu personelu. Aby taki dochód osiągnąć to trzeba by zasiedlić całą Drogę Mleczną. Zatem cały świat tak będzie pracował za jakieś 500 lat. Zatem przekroczyłem szatańskie normy na Matkę Boską 87 750 000 000 razy. Chwała Panu.
22.09.2024 godz. 13:30 Żarty się skończyły. Dzięki błogosławieństwu Bożemu, udzielonego mi przez pośrednictwo mojego kierownika duchowego, odmówiłem nieskończenie wiele Koronek do Bożego Miłosierdzia, modlitw O Krwi i Wodo, modlitw św. Gertrudy Wielkiej. Wystarczy dla całego wszechświata, a nawet dla nieskończonej, ale przeliczalnej ich liczby, o ile istnieją. Zatem nieskończenie przekroczyłem szatańskie normy na Matkę Boską. Nie jest to nic dziwnego, a pokazuje tylko, że modlitwy świętych Kościoła, niekoniecznie kanonizowanych, mają wartość nieskończoną. Zatem Kościół jest nieskończenie bogaty, nie mówiąc już o nieskończonych zasługach Jezusa, z których czerpie Kościół. Zatem świat tak będzie pracował jak cały będzie święty (co nie oznacza, że już jestem święty, a tylko tyle, że idę w dobrą stronę). Może za 150 lat. Panie Boże dopomóż i błogosław.
27.09.2024 Dzięki błogosławieństwu mojego kierownika duchowego oraz Mszy Świętej odprawionej w poniższej intencji odmówiłem nieskończenie wiele różańców i uczestniczyłem w nieskończenie wielu Mszach Świętych, przyjmując nieskończenie wiele Eucharystii w Częstochowie, do której odbyłem nieskończenie wiele pieszych pielgrzymek (tam i z powrotem), przebywając nieskończenie wiele dni w sanktuarium i modląc się tam, ofiarując Bogu nieskończoną jałmużnę. To, że trafiłem na takiego kierownika duchowego i jezuitę to palec Boży był w tym. Gdyby to był inny zakon a nawet inna osoba to nic by z tego nie było.
28.09.2024 Zatem modlę się za cały świat, a modlitwami w sposób nieskończony Maryja obdaruje każdego w chwili śmierci. A wojna mimo wszystko chyba będzie, bo Bóg, poprzez Maryję, wzywa ludzi do nawrócenia (ostanie objawienie z Medjugorie - ma aprobatę Kościoła). A na ziemi to śmiech z tych wołań, nienawiść do Boga, Kościoła i wszystkiego co święte. Zamiast nawrócenia i pokuty to są niezliczone zbrodnie. Zatem Bóg nie okaże nam miłosierdzia w postaci 10-ciu kar zapowiadanych w Medjugorie, ale dopuści, aby cała cywilizacja uległa zniszczeniu w wyniku globalnej wojny jądrowej. Jak przeżyje parę milionów ludzi to będzie cud.