Wpis biznesowy.

dodane 06:23

Ile jest warta moja ,,ciężka praca".

Jak Rosjanie i Amerykanie chcą, abym do nich przyjechał i pomagał im w ich sprawach państwowych, to moja stawka to 2 mln euro dziennie, płatne z góry na moje konto z dopiskiem od kogo. A jak myślą, że to jest chore, bajkowe lub, że ceny są astronomiczne to niech wynajmą Taylor Swift, która bierze 9 mln dolarów za godzinny koncert i zobaczymy co ta gwiazdunia im wyśpiewa. Moja praca jest warta setki miliardów dolarów rocznie bo mi Amerykanie o tym powiedzieli, więc niech służby się zastanowią zanim zaczną opowiadać bzdury. W USA byłem i Amerykanie wiedzą, że to jest godziwa cena, taka samo jak Rosjanie, u których również byłem. Polacy zrobili wspólne interesy z Amerykanami i Rosjanami, z tym, że ja nie miałem z tego nic bo nie byłem świadom wartości mojej pracy. To przyszło całkiem niedawno. Biedne życie to mam w Polsce, ale znośne, więc zagranicznej biedy mi nie potrzeba, a pracowałem rok w UK i pomogłem Brytyjczykom wyjść z UE, co sami przyznali. Przyspieszyłem to wyjście o jakieś 10 lat. Powiedzieli mi również, że u nich jestem multimilionerem, szkoda, że pieniędzy mi nie wypłacili, tylko miałem je ugrać na londyńskiej giełdzie. Taka konspiracja. Teraz konspiracja się skończyła i pora zacząć grać w otwarte karty albo sobie sami radźcie.

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 23.04.2024