Zakaz aborcji eugenicznej.
dodane 2020-10-23 09:02
Krok w dobrą stronę.
Aby wyeliminować hitlerowsko-komunistyczną pozostałość w polskim prawie zezwalającą na aborcję należy uświadomić społeczeństwu, że każdy ma prawo do życia bez względu na sposób poczęcia lub też stan zdrowia oraz, że matka ma obowiązek oddać życie za dziecko, nawet takie które pochodzi z gwałtu. Tak więc jeśli Polska chce mieć błogosławieństwo od Boga a nie iść za szatanem jak większość państw zachodnich, to powinna dążyć do całkowitego zakazu zaborcji oraz likwidacji rozwodów jako pogańskiego reliktu, któremu podlegali również Żydzi. Starania powinny być wspierane przez modlitwy i święte życie Polek i Polaków zatroskanych o dobro kraju. Jeśli nie będzie ogromnej ilości modlitwy i świętego życia to zmiana prawa na nic się zda. Siły zła w Polsce dojdą do głosu i zniszczą dobre rozwiązania wprowadzając satanistyczne rozwiązania. Będzie tak jak ludzie zechcą albo jak im Bóg udzieli łaski. Izrael się rozpadł przez grzech Salomona, więc jeśli grzech Polaków będzie wielki to na nic się zdadzą dobre rozwiązania prawne, które zawsze można zmienić, a i byt Narodu będzie zagrożony. Historia jest tego przykładem. Tak więc, aby zmiany były trwałe należy wiele się modlić a nie uznać, że sprawa jest już załatwiona i nie trzeba już nic więcej robić. Ponadto należy się starać, aby święcie żyć.
P.S. Premier oświadczył, że nie można zmuszać kobiet do heroizmu. A mężczyzn można? Jeśli mężczyzna ma obowiązek oddać życie i zdrowie za Ojczyznę to również kobieta ma ten obowiązek w zakresie jaki jest dla niej właściwy czyli np. w zakresie rodzenia dzieci, wychowywania potomstwa itp. Przekonanie lewactwa bierze się stąd, że uważają, że życie można tak sobie ułożyć, aby je przejść bez cierpienia, trudu i ryzyka utraty życia w obronie innych. Jak historia pokazuje takie postępowanie rodzi zbydlęcenie człowieka i koszta beztroskiego życia muszą ponosić inni. Tak jest w warszawce, która wysyła ludzi na ,,ciężką" wojnę, a jednocześnie dygnitarze i urzędnicy ochraniają własne dzieci jak tylko mogą. Koszty ich beztroskiego życia muszą ponosić ludzie słabi, pozbawieni realnego wpływu na własne życie. Obrazowo się to przedstawia jako to, że gdy inni giną za Polskę to warszawka jeździ na narty do Zakopanego i śmieje się ze wszystkiego.