Jakie dane mogą być prawdziwe.

Według amerykańskiego wywiadu Chińczycy sfałszowali dane dotyczące liczby zakażonych i zmarłych w wyniku zakażenia. Nic nowego nie powiedzieli. To, że chińskie dane są fałszywe było wiadomo od czasu jak Włosi zaczęli podawać własne dane. Moim zdaniem w Chinach mogło być zakażonych około 800 tysięcy osób, a zgonów mogło być nawet 100 tysięcy, głównie ze względu na słabą służbę zdrowia i brak respiratorów. Niemniej drastyczne środki jakie w końcu podjęły władze Chin wobec miasta Hubei i prowincji Wuhan mogą świadczyć, że i te zawyżone (w stosunku do oficjalnych danych) liczby mogą nie odzwierciedlać prawdy. Może trzeba by myśleć o 8-iu milionach zakażonych i milionie zgonów w całych Chinach. To by mogło uzasadnić tak drastyczne metody podjęte przez władze Chin. Ponadto z informacji prasowych można wysnuć taki wniosek, że pandemia w Chinach nie została zlikwidowana a jedynie przygasła, gdyż władze Chin raz po raz podają, że już nie ma żadnych nowych zachorowań, a to, znowu, że nowe zachorowania się pojawiają. Zatem Chiny czeka najprawdopodobniej druga fala pandemii, o czym się zresztą w prasie pisze.