Bajka o świętym Augustynie.

dodane 13:43

Czyli jak przelać morze do małego dołka.

Kiedyś św. Augustyn miał sen. Przechadzając się brzegiem morza zobaczył małego chłopca wlewającego wodę z morza do małego dołka na jego brzegu. Spytał chłopca co robi. Ten mu odpowiedział, że stara się przelać morze do małego dołka. Święty Augustyn mu odpowiedział, że to trudne zadanie, na co chłopiec mu odrzekł, że trudniejszym jest próba zrozumienia natury Trójcy Świętej, którą święty starał się zgłębić. Wówczas święty Augustyn wziął złotą patenę, umieścił na niej konsekrowaną Hostię i położył do dołka. Chłopczyk się uśmiechnął i natychmiast sprawił, że może przelało się do Hostii, którą następnie święty biskup spożył. No i to już koniec bajki. A morał jest z tego taki, że z Maryją jak nosiła Jezusa pod sercem było podobnie. ,,Ogarnęła" Boga, tak jak i my przyjmując Eucharystię.

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 26.04.2024