Krok zerowy.

Jeśli ktoś chce iść metodą 100-u kroków to krokiem zerowym jest wymodlenie odpustu zupełnego dla wszystkich zmarłych członków rodziny. Zazwyczaj jest to około 20-stu osób. Wtedy dopiero można rozpocząć ofiarowywanie odpustu zupełnego za dusze, które mają w czyśćcu największe kary - 100 takich odpustów, codziennie jeden. Jeśliby był problem z uzyskaniem odpustu zupełnego dlatego, że nie jest możliwy brak przywiązania do wszelkiego grzechu, nawet lekkiego, to można zrobić tak: pójść do spowiedzi i komunii świętej (np. w niedzielę) i jeszcze tego samego dnia odmówić 100 razy modlitwę świętej Gertrudy Wielkiej co zajmie około godziny (w tym celu można użyć zwykłego różańca; jak się go obejdzie dwa razy - jeden paciorek jedna modlitwa - to odmówi się modlitwy około 110 razy; modlitwy można nauczyć się na pamięć, co jest proste bo jest krótka, i odmawiać z pamięci co zajmie mniej czasu), oczywiście będąc w stanie łaski uświęcającej. Tyle można spokojnie wygospodarować w niedzielę. Należy również ofiarować komunię świętą wynagardzającą Panu Bogu za grzechy dusz wyzwolonych od czyśćca, tak aby Bóg nie zabrał zdrowia jako zadośćuczynienia za grzechy dusz. Myślę, że jak ofiaruje się w tej intencji 10 takich komunii to Jezus łaskawie będzie patrzył na taką osobę i nie będzie chciał innego zadośćuczynienia. Po czym należy poczekać rok, dwa lata, aż łaska modlitwy stu tysięcy dusz wyzwolonych z czyśćca będzie tak duża, że nie będzie problemu z uzyskaniem odpustów zupełnych. Należy również starać modlić się codziennie rano i wieczorem. Wystarczy Zdrowaś Maryjo i Ojcze Nasz co zajmie minutę rano i wieczorem - tak jak zalecała Matka Boska w La Salette. Uzyskując odpusty zupełne można zacząć od siebie, później przejść do rodziny.