Po co być jak największym świętym?
dodane 2018-11-03 15:22
Tak jak w tytule. Po co się starać o maksymalną dostępną świętość dla siebie i innych?
Odpowiedź na pytanie w tytule wynika z przykazania miłości Boga z całego serca ze wszystkich sił swoich, miłowania Go ponad wszystko. Wreszcie to zrozumiałem. Konsekwencją życia według tego przykazania jest staranie się o bycie jak najświętszym, bo świętość jest miarą bliskości z Bogiem, a Bóg chce, żebyśmy byli jak najbliżej Niego. Mam również troszczyć się o jak największą świętość bliźniego, gdyż to wynika z przykazania miłości jego. Tego czego chcemy dla siebie powinniśmy również pragnąć dla bliźniego. Ale dlaczego tego pragnie dla nas Bóg? Otóż, na większą Swoją chwałę, aby święciło się Imię Ojca w stworzeniu, czyli z godnie z pierwszą z próśb modlitwy Ojcze Nasz, której nauczył nas sam Chrystus. Czyli zgodnie z jezuicką maksymą - na większą chwałę Bożą. A co jest chwałą Bożą? - człowiek żyjący w pełni a więc żyjący pełnią swoich możliwości ludzkich i nadprzyrodzonych.