Jedna uwaga o nauczaniu papieża Franciszka.

Papież wymieniając na końcu filmu sposoby, gdzie można znaleźć Jezusa wymienia trzy: lekturę Pisma Świętego, lekcje katechezy oraz codzienną rozmowę z Jezusem o swoich sprawach. Zapomniał (?!) jednak o dwóch rzeczach najważniejszych: nie wspomniał o sakramentach świętych - zwłaszcza o regularnej Eucharystii i spowiedzi świętej jak również o coniedzielnej Mszy Świętej. Bez tych dwóch rzeczy mamy postępującą protestantyzację Kościoła. Ciekawe czy nie wymienił sakramentów celowo czy też nie uważał tego za ważne? Po głębszym zastanowieniu się zaczynam rozumieć modlitwę ks. Stańka o śmierć tego papieża. Można dodać, że Sobór Watykański II określił naszą pobożność jako Eucharystyczną a nie biblijną. Idąc w tym duchu można dodać, że oddałbym całą znajomość Pisma Świętego przez wszystkich protestantów w ciągu 500 lat za jedno godne przyjęcie Eucharystii. Takie jest piękno i moc Boga, który daje życie wieczne w tym sakramencie, kiedy daje Siebie samego.