Franciszkańska Szkoła Filologii Hebrajskiej

dodane 23:35

Szkoda, że oo.Franciszkanie ją zamknęli. Mogli spróbować wykładów on-line na podobieństwo PWTW w Warszawie. Mając do dyspozycji Polskę i Polonię mogliby ojcowie liczyć na kilkudziesięciu słuchaczy co roku. Brak było reklamy, chociażby na portalach katolickich. Szkoda. Pieniądze poszły na marne. Dobrze, że chociaż budynek jest wykorzystany. Mogliby uruchomić teologię ze specjalizacją teologia biblijna, gdzie nacisk byłby położony na języki hebrajski biblijny i współczesny, grekę biblijną, łacinę klasyczną i średniowieczną (ponoć się różnią). Z wielu zakonów byłby nabór, zwłaszcza tych, które mają domy w Jerozolimie lub organizują pielgrzymki do Ziemi Świętej. Gdyby było w sumie 600 godzin każdego z języków w ciągu 6 lat tak jak to jest w szkole średniej to magister teolog po takiej szkole miałby w małym palcu Pismo Święte obu Testamentów oraz teksty patrystyczne czy średniowieczne. Co zdolniejsi byliby z otwartymi ramionami przyjmowani na studia doktoranckie z teologii na każdej uczelni. Nie mówiąc, że byliby rozchwytywani jako przewodnicy po Ziemi Świętej (wystarczy znać dobrze angielski).

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 19.04.2024