Myśli na temat objawień Anioła Stróża Polski.

To do czego jest wzywany Naród Polski to wierność Maryi i Intronizacja Chrystusa na Króla Polski. Intronizacja już się dokonała, ale na co zwraca anioł uwagę to to, że nie było nowenny przygotowującej do Intronizacji tak jak w przypadku odnowienia ślubów jasnogórskich. Naród był nieprzygotowany na to wydarzenie, nie tylko duchowo, ale i psychicznie. Szybko o tym wydarzeniu zapomniano, choć powinno mieć ono brzemienne skutki, np. w postaci zatwierdzenia ustawy o pełnej ochronie dziecka poczętego. Pewne działania są podejmowane, ale są jak na razie mało skuteczne. Czytając, zatwierdzone przez Kościół, zapiski z 2009 roku trudno nie odnieść wrażenia, że są one prorocze i że idealnie opisują sytuację Polski wewnątrz i na zewnątrz. Nie szczędzą słów krytyki pod adresem Hierarchii, choć wyczuwa się tu ton zatroskania o sprawy Kościoła, biskupów i kapłanów. Polska jest przedstawiana jako teren walki o wolność religijną i o wolność przeciw tyranii środowisk, które chcą zbudować jeden światowy rząd. Patrząc na to z mojej perspektywy widzę, że o wielu sprawach nie wiedziałem, natomiast w niebie nie ma żadnych tajemnic odnośnie ziemi i wszystko jest jak na dłoni. Stąd bardzo cenne uwagi anioła, choć nie wymienia środowisk ,,podległych Bestii" z imienia, ale można się domyśleć, że chodzi o masonerię i rozbudowane struktury satanistyczne w świecie. To o czym anioł tylko napomyka, to to, że koniec tego sztucznego ładu już jest bliski. Zatem uwaga ta wpisuje się w szerszy kontekst objawień w Medjugorje, w Akicie, w Fatimie, w Kibeho. Czytając te zapiski ma się wrażenie, że wojna z Bestią jest już wygrana, że trzeba stoczyć jeszcze parę bitew, ale w Polsce przewaga jest po stronie dzieci Jezusa i Maryi. Czyli zgodnie z obietnicą daną św. Faustynie Polska okaże się wierna Bogu i wyjdzie z niej iskra zapalająca cały świat do Boga. Mamy być wierni Krzyżowi i Maryi, mamy też jako Naród głosić Chrystusa Zwycięskiego, Zmartwychwstałego. Zatem naszym zadaniem jest iść przez Krzyż do Zmartwychwstania. Anioł w w widzeniach obiecał, że gdy będziemy wierni Bogu, gdy będziemy czynić pokutę i ofiarę, wówczas zmartwychwstaniemy jako Naród. Słowa św. Jana Pawła II z Placu Zwycięstwa w Warszawie z 1979 roku zinterpretował tak, że to modlitwa jeszcze się dopełniła poprzez otrzymanie daru przemiany tej ziemi, polskiej ziemi, że to ma dopiero nadejść. Zatem będziemy modlić się, pokutować, czynić ofiarę i oczekiwać zmartwychwstania Polski. Żadne partie polityczne nie będą mogły tego stanu osiągnąć, będzie to dar prosto z Nieba. Przyjdź, Panie, Marana tha.