Komentarz giełdowy III.

dodane 11:23

Czyli co może się zdarzyć na giełdzie w najbliższych miesiącach.

 

Od maja uformował się nam trójkąt rozszerzający się, który zakończył się dramatycznym spadkiem indeksu WIG20, który dzień po Brexicie, na początku sesji sięgał 11,5%. Ale po chwilowym szoku uformowała się pięcioramienna fala pomiędzy dołkiem 1641 punktów a maksimum 1869 punktów, które to maksimum ukształtowało się na zniesieniu 61,8% pomiędzy maksimum na wysokości 2000 punktów a dołkiem 1641 punktów. W ostatnich dniach rozpoczęła się korekta tego wzrostu. Ważną barierą jest właśnie poziom 1850-1870, na którym zatrzymywały się kolejne poprzednie wzrosty. Jeśli zostanie on przebity, to będzie można mówić o ich kontynuacji. Na razie spadki od szczytu na wysokości 1870 punktów zatrzymały się na linii trendu wyznaczonej przez drugi i trzeci dołek. Jeśli spadki pogłębią się będzie to oznaczać rozwój korekty, możliwe, że aż do zniesienia 61,8% pomiędzy szczytem na 1869 a dołkiem 1641 punktów, czyli 1728 punktów. To tyle w krótkim okresie.

W średnim terminie przeanalizujemy wykres tygodniowy. Widzimy na nim, że możliwe są dwie sytuacje: albo właśnie kształtuje się drugi dołek i indeks zaczyna z niego wychodzić, albo kształtuje się fala trzecia, a to co widać to jest korekta do ramienia pierwszego spadku z 2000 punktów na 1641, chyba, że wykres będzie tworzył drugą falę jako falę płaską złożoną. Wtedy należałoby oczekiwać powrotu indeksu do wartości 2000 punktów i ponownego spadku do 1640 punktów, po czym gwałtownego jego przekroczenia. Nic w gospodarce na razie nie wskazuje, żeby indeks miał się tak zachować. Myślę, że na razie indeks WIG20 szuka obszaru, w którym mogłaby się rozwinąć kolejna wieloletnia fala płaska. Gdyby jednak zachowanie się indeksu antycypowało przewidywane przyszłoroczne kataklizmy (giełda może być na ten czas zamknięta) to scenariusz fali płaskiej i gwałtownego przebicia poziomu 1640 nie byłby nieprawdopodobny. Jednak inwestorzy nie rozpatrują tak dramatycznych sytuacji, więc można przypuszczać, że indeks znajdzie wreszcie obszar, w którym po odpłynięciu kapitału z giełdy indeks będzie się poruszał.

Czyli co w praktyce należy robić. Obecnie należy być przygotowanym na korektę fali wzrostowej, a następnie zakładając wzrost indeksu do poziomu 2000 punktów można walory trzymać. Jeśli jednak indeks przy ruchu korekcyjnym przekroczyłby wartość 61,8% zniesienia pomiędzy dołkiem 1641 a szczytem 1869 to należałoby wyjść z rynku i poczekać na rozwój sytuacji. Gdy indeks spadłby poniżej poziomu 1641 punktów to należałoby kupować kontrakty i opcje na spadki, jeśli zaś indeks powróciłby do wzrostów to moim zdaniem bezpiecznie na rynek można by wejść dopiero wtedy, gdy indeks przekroczyłby wartość 1870 punktów.

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 29.04.2024