99 lecie objawień fatimskich
dodane 2016-05-10 20:29
Które z objawień w XX wieku są najważniejsze.
Moim zdaniem najważniejszym objawieniem prywatnym w XX wieku są objawienia Jezusa świętej siostrze Faustynie Kowalskiej. Mają one wielki wpływ na Kościół i również mówią o końcu świata. Ponadto są o tyle ważniejsze od objawień fatimskich, że przynoszą środki zbawcze człowiekowi uwikłanemu w grzech. Zbawienie człowieka jest znacznie większe niż kryzys wiary jaki obecnie postępuje na świecie. Koronka do Bożego Miłosierdzia, obraz oraz obietnice związane z nimi są o wiele ważniejsze dla człowieka niż sama wiedza o nadchodzących kataklizmach i kryzysach w Kościele. Cóż z tego, że człowiek wie, że jest kryzys wiary jak nie ma środków, żeby ten kryzys przezwyciężyć. A objawienia Jezusa Miłosiernego takie środki dają. Tak więc są one ważniejsze od fatimskich. Objawienie w Fatimie też poleca środek jakim jest Różaniec, ale robi to też objawienie w Gietrzwałdzie, w którym, o ile dobrze pamiętam, jest też obietnica, że Polska odzyska niepodległość dzięki odmawianiu Różańca. Zatem skuteczność Różańca, zwłaszcza po bitwie pod Lepanto, była już znana wcześniej. Zatem Matka Boska przypomniała już wcześniej znane prawdy. Czyli w kwestii zbawienia nic nowego. Natomiast objawienia siostrze Faustynie były istotną nowością w dziedzinie zbawienia osobistego. Zatem mamy wyższość objawień świętej siostrze Faustynie nad objawieniami Fatimskimi.
Zresztą do objawień fatimskich należy podchodzić z postawą męczeńską: jeśli Bóg zażąda od nas wyznania wiary i krwi to ją chętnie Mu ofiarujemy. W ewangelii św. Jana, która będzie czytana w uroczystość zesłania Ducha Świętego (15-ego maja), Jezus mówi do uczniów ukazując się im po zmartwychwstaniu ,,Pokój wam". Nie usuwa zagrożenia śmiercią ze strony faryzeuszów, uczniowie przecież się zabarykadowali w Wieczerniku, ale wlewa do serc uczniów pokój. Usuwa ich lęk przed śmiercią, nawet torturami i mówi im, aby się nie bali, gdyż śmierć, zło, szatan już nie ma władzy nad człowiekiem zanurzonym w Chrystusie. To wszystko minie. Pokój wam czyli również nie lękajcie się; zło mimo iż obecne w świecie utraciło już moc zatracania ludzi w piekle, ludzi żyjących w łasce. Jak piszą teologowie duchowości możemy oczekiwać nadzwyczajnego wsparcia od Boga w chwili próby, gdy będziemy żyli zgodnie z przykazaniami.
Do kryzysu wiary należy być przygotowanym również od strony wiedzy, wszak i był papież potępiony przez Sobór za swoje poglądy. Zdarzył się taki przypadek w historii Kościoła. Ponadto na wykładzie rozważaliśmy przypadek co by się stało gdyby papież zaczął głosić naukę niezgodną z dotychczasową nauką Kościoła, np. wbrew dogmatom lub Pismu Świętemu. Wtedy nauczanie jego by nie obowiązywało, nawet jakby głosił je ex-cathedra jako nieomylne. Działania biskupów mogłyby doprowadzić do zwołania Soboru, na którym papież schizmatyk byłby złożony z urzędu a wybrany byłby papież wierny nauczaniu Kościoła. Ponadto w Kościele działa Duch Święty, który czuwa nad Kościołem i tak zrobi, że nie da Mu pobłądzić. Oprócz tego w Kościele jest obecny Chrystus, który nas zapewnił, że bramy piekielne Kościoła nie przemogą. Zatem nie będzie nigdy tak, że Kościół będzie starty przez zło z powierzchni ziemi.