Bolek.
dodane 2016-02-24 20:21
Parę uwag na temat współpracy Lecha Wałęsy z SB.
I cóż się okazało, że prezydent Wałęsa był tajnym współpracownikiem SB. Czy to było dziwne w ówczesnych realiach społecznych i politycznych? Moim zdaniem nie. SB była powołana do tego, żeby ochraniać ustrój i jeśli ktoś myśli, że była nieskuteczna to jest w głębokim błędzie. Była bardzo skuteczna. Po to ją powołano. Pytanie moje jest w związku z tym takie: jak to jest możliwe, żeby w państwie, gdzie cała opozycja była całkowicie kontrolowana przez państwo mógł wyróść ruch, który doprowadził do upadku tego państwa. I nie tylko do upadku tego państwa, ale i całego bloku komunistycznego w Europie. Dla mnie jako osoby wierzącej było to efektem modlitwy Ojca Świętego do Ducha Świętego na Placu Zwycięstwa w 1979 roku w Warszawie. Bo nawet jakby istniały siły odśrodkowe wewnątrz aparatu władzy, które doprowadziłyby do powstania ,,Solidarności" to i tak nie ominie się pytania o zgodę na ten ruch społeczny przez Kreml. Np. dlaczego nie doszło do interwencji zbrojnej jak w Czechosłowacji a mogło dojść. Słabym wytłumaczeniem jest zaangażowanie ZSRR w konflikt w Afganistanie, gdyż interwencja tam realizowana była przez jednostki Rosji Środkowej, pozostały nie ruszone jednostki części europejskiej i dalekowschodniej. Ponadto były jednostki krajów zaprzyjaźnionych więc nie jest nie do pomyślenia, żeby interwencja zaistniała. A jednak Rosjanie nie chcieli wejść do Polski o czym mówił jeden z rosyjskich generałów. Nieznane są jednak przyczyny ich decyzji. Tak czy inaczej nie weszli a ,,Solidarność" przetrwała stan wojenny i upadek socjalizmu. Wokół Wałęsy zgromadzili się ludzie ze środowisk przeważnie lewicowo-liberalnych i oni w głównej mierze ukształtowali oblicze post-socjalistycznej Polski. Czy to dobrze to się dopiero okaże za jakiś czas. Czas pokaże czy potencjał zawarty w ,,Solidarności" doprowadzi do realnej zmiany państwa z systemem socjalistycznym na system kapitalistyczny z demokratycznym ustrojem. Na razie widać walkę różnych grup interesów o władzę w Polsce. Lech Wałęsa stara się stać na stanowisku, że układy z postkomunistami przy okrągłym stole nadal obowiązują, natomiast PiS raczej uważa, że od układów tych można już odejść. I tu kryje się niebezpieczeństwo niedocenienia siły byłego aparatu państwa. Dzisiaj już to są ludzie starzejący się, najmłodsi mający około 60-tki, ale wciąż mogą mieć siłę do wywrócenia ustroju Polski. Tak więc jeśli chce się uderzyć w ich interesy to trzeba umieć oszacować ich siłę. W przeciwnym razie może się taka konfrontacja skończyć tragicznie dla Polski i Polaków. Dla mnie ujawnienie teczki Lecha Wałęsy wpisuje się właśnie w ten konflikt. Lech Wałęsa zaczął krytykować publicznie prezydenta Dudę i środowisko PiS-u. Na uderzenie nie trzeba było długo czekać. Teraz musi się tłumaczyć publicznie ze swojej trudnej przeszłości. Tak więc czas pokaże jak się dalej losy Lecha Wałęsy potoczą. Dla mnie jest oczywiste, że jest to człowiek wielkiego formatu niezależnie od tego czy współpracował z SB. Wzorowo poprowadził związek w latach 1980-81, doprowadził do pokojowej przemiany ustroju w Polsce (po części dzięki silnemu Kościołowi), doprowadził do usunięcia wojsk radzieckich z Polski. Gdyby prezydentem był p. Kwaśniewski to ten pobyt mógłby się przedłużyć o kilka lat, tak, że wejście Polski do NATO w 1999 roku byłoby problematyczne i mogło się przesunąć o kilka, kilkanaście lat. Tak samo miałaby się sprawa z wejściem Polski do UE. Tak więc to dzięki jego postawie jesteśmy w Europie. I znowu czas pokaże, czy to było dla nas dobre. Czy korzyści militarno-ekonomiczne były warte wyparcia się swoich katolickich korzeni i doprowadzenia do upadku wiary. Patrząc jednak na przymiarki do Intronizacji w tym roku mam lekką nadzieję, że los Polski nie jest jeszcze przesądzony i możliwe, że nasz kraj przetrwa nadchodzące kary. Tak, że patrząc na całą politykę światową i wewnętrzną państwa z tej perspektywy widać, że jest ona bez znaczenia, co najwyżej należy się modlić o to, żeby sataniści widząc spełnianie się kar nie zechcieli wywołać globalnej wojny jądrowej. Cóż Niepokalane Serce Maryi jest potężniejsze niż piekło więc jest ona skuteczną adresatką naszych modlitw.