Wywiad z biskupem Czają

dodane 15:29

O intronizacji w/g s.b. Rozalii Celak.

Wreszcie w sprawie intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski coś się ruszyło. Na razie ruszył się Kościół. Mamy Intronizację zapowiadaną na 19 listopada, dzień przed świętem Chrystusa Króla Wszechświata. Nie wiadomo czy w Intronizacji będą uczestniczyć władze państwowe. I tu jest problem, bo z objawień udzielonych s.b. Rozalii Celak wynika, że w Intronizacji powinny brać udział władze państwowe czyli Prezydent z gabinetem, Premier z ministrami, Marszałek Sejmu i Senatu, wojewodowie w przeciwnym razie Intronizacja nie będzie tą o jaką chodziło Panu Bogu. Dobrze, aby w Łagiewnikach był komplet biskupów ordynariuszy oraz nuncjusz apostolski w Polsce co oznaczałoby błogosławieństwo Stolicy Apostolskiej na ten akt. Mało tego Intronizacja ma rodzić skutki prawne w prawie świeckim jak czytamy w komentarzach do objawień. Można to zrobić tak, że można poczekać ze zmianą prawa do czasu pierwszej kary zapowiadanej w Medjugorje. Gdy ona nastąpi i będzie tylko dla Medjugorje to wtedy można uchwalić w parę dni pakiet ustaw, które należy przygotować zawczasu. Będą to zmiany w Konstytucji dotyczące prawnej ochrony życia od narodzenia aż do naturalnej śmierci, zakaz rozwodów, ochrona prawna małżeństwa i rodziny, zmiana preambuły Konstytucji. Media w państwie powinny żyć rokiem liturgicznym i na przykład gdy jest Wielki Post to muzyka powinna być stonowana, rytm nadawania powinien być spokojny, powinno się podawać wiadomości nie na zasadzie sensacji, rodzaj emitowanych audycji powinien sprzyjać refleksji nad własnym życiem i jego celem ostatecznym jakim jest spotkanie z Bogiem i opowiedzenie się za lub przeciw niemu, pewna część audycji powinna mieć charakter ewangelizacyjny. A nie tak jak jest teraz np. w radiu, gdzie się ogłasza imprezy non-stop, gdzie szanse życiowe sprowadza się do pieniędzy, gdzie Bóg i wartości duchowe są nie tylko bez znaczenia ale i wstyd o nich mówić bo są ośmieszane. Trzeba by się zapytać teologów biblistów czy biblijna wizja państwa jest wizją teokratyczną czy raczej wizją państwa świeckiego. Gdyby wizja była teokratyczna to należałoby Katolicyzm uznać za religię państwową i wprowadzić kary np. za bluźnierstwo. Należałoby prawnie wyróżnić Katolików i jednocześnie ochronić przed nadużyciem mniejszości religijne. Należałoby prawnie karać grzechy sodomskie i grzechy wołające o pomstę do nieba. Zwłaszcza zaniedbywany prawnie grzech zatrzymywania zapłaty powinien mieć bardzo surowe konsekwencje. Należałoby zbliżyć prawo świeckie do nauczania Kościoła. Jest to trudne, ale prawdopodobnie konieczne. Bez zmian prawnych akt Intronizacji może nie być uznany przez Boga, gdyż znany jest mechanizm dostosowywania się społeczeństwa do obowiązującego prawa i to zarówno w dobrym jak i w złym. Nie jest więc obojętne co zrobią władze zarówno świeckie jak i kościelne. Z tego co przeczytałem w wywiadzie biskupa Czai wynika to, że akt intronizacji ma się sprowadzić do przyjęcia Osoby Chrystusa za Boga i Pana w całym Narodzie, do przyjęcia Jego wewnętrznego panowania nad każdym Polakiem i Polką. Pytanie tylko jak się to ma wyrazić w naszym życiu (mamy pewnie mniej grzeszyć, ale jak to zrobić, skoro od dwóch tysięcy lat jest coraz gorzej) nie tylko osobistym, ale i społecznym skoro rząd ma w tym akcie uczestniczyć. Jest zapowiadany list pasterski w tej sprawie. Pożyjemy zobaczymy. Zapowiadane kary mają się rozpocząć w przyszłym roku, więc zostało bardzo niewiele czasu na przygotowania. Czas Miłosierdzia Boga powoli się kończy a zacznie się czas surowej kary dla grzesznej ludzkości. W skrócie można podsumować wypowiedź JE biskupa tak: władze państwowe i władze kościelne niech robią swoje a Bóg zrobi swoje. Jak się coś pokręci lub naciągnie przy interpretacji objawień lub wykaże złą wolę to Bóg tej intronizacji nie uzna. I zrobi swoje.

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 27.04.2024