• Okulary #30słów

    Okulary pomagające ujarzmić niesforne literki wprowadziły mnie w kolejny etap dorosłości. Kiedyś zapewne zechcą się ze mną bawić w chowanego, a ja będę wołać: „Gdzie są moje okulary?!”. Tymczasem [...]


  • Kalwaria #50słów

    Od razu dałam się wciągnąć w zgadywanie, kto spowiadał się w pierwszej scenie filmu i wystosował absurdalne i niesprawiedliwe zaproszenie na Kalwarię. Dni tygodnia jak słupki wyznaczały drogę podejmowania nieoczywistej decyzji przez ojca Jamesa. Do tego irlandzkie oceaniczne widoki i katedra w Sligo, z którą wiążą mnie miłe pozafilmowe [...]


  • Exodus #30słów

    Narastające dźwięki kilarowego „Exodusu” zawsze tworzyły w mojej głowie barwny obraz. Teraz zobaczyłam odmienne wyobrażenie tej muzycznej wędrówki. Tancerze Zespołu „Śląsk” szarością wypełnili scenę, aż wytańczyli przeobrażenie. Ładnie. Bez [...]


  • Miłe słowo #30słów

    Miłe słowo jest jak motyl paź królowej Cieszy oko i zarazem wdmuchuje ciepłe powietrze do [...]


  • Niedokończone #30słów

    Niekiedy brakuje zakładek na kolejną rozpoczętą książkę. Niedokończone, w których gdzieś się mój czas lektury zatrzymał, wydymają grzbiety. Sporo książek jednak zaskakuje mnie faktem, że mają swój koniec. Takie lubię!


  • Sen #30słów

    Z niedowierzaniem przyglądałam się rano mojej głowie, zastanawiając się, jak w niej powstają takie pokręcone sny. Śniło mi się wyśmienicie, choć budzik jak wiatr lekką chmurkę przegonił niedokończoną senną fabułę.


  • Tu i teraz #30słów

    Czasem czekam z niecierpliwością na to, co będzie, a w tym czasie teraźniejszość jak zając czmycha. Kiedy się obracam, już go nie ma. Oj, pogłaskałoby się to zwykłe szare futerko.


  • Poranna podróż do pracy #30słów

    Tramwaj ma duże okna. Przez nie oglądam przemykający świat zabarwiający się na złotawo-zielono. Przez długie miesiące słońce spało o tej porze, a ja widziałam tylko ciemność przez tramwajowe duże okna.

Ewa Winiarska-Drzyzga

blogewoblog@gmail.com

Codzienne radości, ponieważ zdarzają się niemal każdego dnia, szybko powszednieją. Ukrywają się w dobrze znanych domowych kątach, wskakują za pazuchę najbliższych osób. A przecież mogą sprawić przyjemność, zachwycić i uszczęśliwić.

#30 słów

to ramka na pisane akwarelki. Nie są długie, jak i niewielka jest chwila, którą opisują. Łapię wrażenia w słowa krócej lub dłużej i chętnie się nimi z Tobą podzielę.

Zapraszam do odwiedzenia