• Księżyc #30słów

    podczas porannego przedzierania się przez zaspane miasto w drodze do [...]


  • Cel #30słów

    Dążenie do wyznaczonego celu sprawia dużo radości i satysfakcji. Mimo to chciałabym już go schować do szkatułki z opisem „zrealizowane”. A przecież codziennie dorzucam coś nowego do tego fantastycznego pudełka.


  • Sygnały wiosny #30słów

    Jeszcze jej nie widać, ale za to słychać. Pierwsze ptasie piosenki przebijają się rano na Placu Akademickim. Na razie nieśmiało, w szarym otoczeniu, wśród gołych gałęzi. Śpiew o nadchodzącej wiośnie.


  • Poniedziałek #30słów

    Kolejny poniedziałek, kolejna kupiona w kiosku gazeta i kolejny dzień pracy. Monotonia? Przecież inne wiadomości poskładały się z tych samych liter, a wiatr dmuchnął na mnie trochę cieplej niż ostatnio.


  • Słońce #30słów

    Wracając z pracy, jadę przylepiona do brudnej szyby autobusu, wpatrując się w niewidziane dawno o tej porze słońce. I nie mogę uwierzyć, że z każdym dniem przybywa wytęsknionego promiennego światła.


  • Roślinny inwentarz #30słów

    Beniaminek młodymi zielonymi listkami stanowi przeciwwagę do monochromatycznej zimy. Intensywnie wtóruje mu hiacynt. Bluszcz jeszcze trochę przysypia. Cytrynka zażółca zeszłoroczny owoc i jednocześnie puszcza nowe pachnące pączki. Codzienna dawka niesamowitości.


  • Urodziny #30słów

    Okrągła rocznica urodzin. Niby zwykła, ale jednak okrągła. Zatoczone następne dziesięcioletnie koło sprzyja podsumowaniom. Ludzie, miejsca, stos wiadomości, ulotne emocje. Coś zostało, większości nie ma. Jeszcze zdążę coś ciekawego zrobić.


  • Ale i tak jest pięknie #30słów

    Ulica, która jeszcze wczoraj wyglądała jak z londyńskiego kryminału, dziś przeniosła mnie do śnieżnego świata Narni. O, faun Tumnus! (nie, to dostawca do sklepu mięsnego), sanie! (oj, to przejechał spychacz).

Ewa Winiarska-Drzyzga

blogewoblog@gmail.com

Codzienne radości, ponieważ zdarzają się niemal każdego dnia, szybko powszednieją. Ukrywają się w dobrze znanych domowych kątach, wskakują za pazuchę najbliższych osób. A przecież mogą sprawić przyjemność, zachwycić i uszczęśliwić.

#30 słów

to ramka na pisane akwarelki. Nie są długie, jak i niewielka jest chwila, którą opisują. Łapię wrażenia w słowa krócej lub dłużej i chętnie się nimi z Tobą podzielę.

Zapraszam do odwiedzenia