Całkiem.całkiem.Tak by mogło być cały czas.Trochę boli.ale za to odwaliłem kawał roboty.Nie jestem wcale taki bezuźyteczny.Źona jeździła z Grzesiem do lasu po drzewo.a ja posprzątałem.ugotowałem obiad i zrobiłem pyszną kolację.Teraz muszę leźeć ale jestem z siebie zadowolony.Nie wiem ile będę musiał czekać na załoźenie szkaplerza.ale na pewno ten czas przyjdzie.Oddany będę cały Maryi.mojej [...]
Mam juź szkaplerz.Na razie to tylko dwa śliczne obrazki:MB Szkaplerzna i Serce Pana Jezusa;na brązowym kawałku materiału z sznureczkami.Ale juź niedługo przyjedzie do mnie kapłan i mi załoźy.Spełniają się moje marzenia dzięki mojej Mateńce i nowennie Pompejańskiej.która się do niej modlę.Teraz będę modlił się jeszcze więcej.Cieszę się.Dzisiaj właśnie przekroczyłem połowę nowenny.Taki mały [...]
Troszkę zle się czuję.Dopiero jutro będę miał leki.muszę wytrzymac.Zony nie ma cały dzień.Radzimy sobie jakoś z synkiem.Pomaga mi.bo trudno mi się poruszać.Kochany chłopaczek.Wdzięczny muszę być Panu.za niego.I jestem.
Tylko Bóg potrafi tak mocno kochać.Dlaczego tak bardzo zaleźy Mu na naszym zbawieniu?Poświęcił swojego syna.który w potwornych mękach nas odkupił.Nawet teraz daje nam tyle moźliwości łask obietnic.ktore nie wymagają od nas zbyt wiele wysiłku.a dają otwartą drogę do zbawienia.Tyle modlitw.źeby dostąpić łask za pośrednictwem Maryi Jezusa i Świętych.Wymaga od nas tego na czym praktycznie kaźdemu [...]
Tylko spokoju brak.Duźo się modlę i źona patrzy na mnie jak na dziwoląga.Widzi tylko taki świat.gdzie wartość ma tylko pieniądz.szerokie łokcie.bezwzględność i siła nawet fizyczna.Twierdzi.źe pokora i miłość bliźniego.czy przebaczenie to zasady dla frajarów.A przecieź teź modli się.chodzi do kościoła z koleźanką.Smutne.Wolę jednak być frajerem.Nawet jej nie mówię.źe codzienna koronka jest w [...]
Jakoś sobie radzę z nowenną.Z synkiem tez jest fajnie.Za to.zeby nie było za dobrze.to piekło od źony.tworzy atmosferę nie do zniesienia.Trudno.taki mój los.To chyba skótek jej wychowania.Jej ojciec pił i pije do dzisiaj.Tłukł teściową i terroryzował cały dom.trzymając kasę.Wychował przy okazji syna bandytę i pijaka.i córkę co terroryzuje swoją rodzinę.Nie wolno mi odejśc i poddać się.Skoro Pan [...]
Kolejny miły dzień.Rano przyszedł do mnie syn i powiedział.źe miał bardzo dziwny sen.Sniło mu się.źe pŕzyszła do niego do łóźka Matka Boska i powiedziała mu.źe będzie się nim opiekowała do samej śmierci.tylko musi o niej zawsze pamiętać.Potem poszli na podwórek.Dołączyła do nich źona.Na dworze było strasznie.Ciemne ogromne chmury i trąby powietrzne.Matka Boska powiedziała.źeby się nie bali.bo [...]
Dopiero piąty dzien nowenny ,a juz są małe sukcesy.Synowi bardzo trudno się uczyc,ma problemy z pamięcia po przebytych 3 udarach muzgu.A dzisiaj przyniósł wiadomośc,ze po raz pierwszy od początku gimnazjum,półrocze bez zagrozen i jedynek.Właśnie w jego intencji modlę się nowenną do Królowej Rózanca w Pompei.Miły dzien,bez bólu,z dobrymi wieściami i w miłej atmosferze.Matenka jest kochana,jest [...]
Dzisiaj w trakcie odmawiania pierwszej części nowenny,bóle zaczęły pomału ustępowac.Nie wiem czemu,ale nie mam nic przeciwko.Mam w planie zapisac się do rodziny szkaplerznej.I pomalutku to zrobię.Szkoda ,ze nie mogę pójśc do kościoła.Jak mogłem,to przez lenistwo często nie szedłem.Nigdy nie myślałem,ze moze mi tego brakowac.Szkoda.
Dzisiaj kolejny dzien odmawiania nowenny w bólach.Tylko teraz nie wiem,czy te przeszkody są dziełem szatana,czy to cierpienie pochodzi od Boga.Tak jak w dzisiejszej liturgii.Przez cierpienie Pan nas uświęca.Ale równie dobrze to zły przeszkadza w modlitwie.Jak odróznic?Jedyne co mogę zrobic,to mimo przeszkód modlic się.niech Matenka mnie wspiera.