będzie dobrze
dodane 2014-01-14 18:09
Tylko spokoju brak.Duźo się modlę i źona patrzy na mnie jak na dziwoląga.Widzi tylko taki świat.gdzie wartość ma tylko pieniądz.szerokie łokcie.bezwzględność i siła nawet fizyczna.Twierdzi.źe pokora i miłość bliźniego.czy przebaczenie to zasady dla frajarów.A przecieź teź modli się.chodzi do kościoła z koleźanką.Smutne.Wolę jednak być frajerem.Nawet jej nie mówię.źe codzienna koronka jest w intencji córek i jej .o nawrócenie.Dobrze.źe chłopaczek ma inne poglądy.Źona nie modli się razem z nami.tylko osobno.Podanie ręki na "przekaźcie sobie znak pokoju"sprawia jej ogromną trudność.Podobnie ze składaniem źyczeń.czy to urodzinowych.czy innych.A co najgorsze.nic nie moźna zrobić.Tylko moja modlitwa i prośba do Boga .mogą to zmienić.Jak skończę tą nowennę za syna.to następna będzie w intencji źony i córek.Moja najdroźsza Mateńka wysłucha mnie.Będzie dobrze.