• Bliskie spotkanie drugiego stopnia.

    Dzisiaj rano,żonka wioząc Grzesia do szkoły,zauważyła średnią córkę razem z wnusią.Zatrzymała się i podeszła do niej.Zagaiła i chciała ją zaprosić. Niegrzecznie jednak odprawiła żonę.Przykre.Żona odeszla z płaczem.Powiedziałem jej,że zobaczy,że wymodlę zgodę i nawrócenie.Nie długo wnusia idzie do pierwszej komunii,może to ten czas?Zobaczymy.


  • zniechęcenie

    Dawno mnie tu nie było.Modlę się codziennie bardzo dużo,sam sobie narzucilem wiele zobowiązań i czasem nie mam siły.To już nie są takie modlitwy jak powinny.Robię to n a przymus.Może to szatan mnie zniechęca i dlatego mimo wszystko klektam te zdrowaski.licząc,że to tylko kryzys,który w końcu minie.Mam nadzieję.


  • 1981

    Nie spotkałem się nigdzie z tym,że podawana jest rocznica śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa.A właśnie w tym roku będzie to 1981 rocznica naszego zbawienia.Może nawet lepiej by było,żeby naszą erę liczyć właśnie w ten sposób.Przecież to wydarzenie jest najważniejsze w naszej wierze.Ale nic już się nie da z tym zzrobić.


  • pokonany problem

    Wczoraj żona Jeździła z synem do lekarza,po zaświadczenie o jego zdolności do pójścia do wybranej przez siebie szkoły tj. Technikum mechatroniczne.Syn przebył 3 udary mózgu w dzieciństwie.Ale dostał zaświadczenie.Ma tylko dalej się leczyć.Są pozostałości,ale musi z nimi żyć.W tym czasie,jak byli u lekarza,zajmowałem się tesciem.Dałem sobie radę.Podjąłem się do odmawiania dziesiątka różańca w [...]


  • monotonia

    Dziadek leży,żona chodzi przy nim,a ma sporo roboty.Wiem,bo wczoraj byłem sam w domu,jak ojciec narobił w pampersa.Musiałem go przebrać i posprzątać.Zapach powodował odruchy wymiotne.Ale musowo.Dlatego wiem ile pracy i poswiecenia wkłada żona codziennie.Podziwiam ją.Zawsze do południa mam rozplanowane.Rano nowenna,potem Anioł Pański,Koronka,o 18 drugi Anioł P.potem modlitwa wieczorna z synem i [...]


  • Półmetek

    Wczoraj skończyłem część blagalną,a dzisiaj rozpocząłem część dziękczynna NP.Dziwne,bo bez planowania skończę nowennę w Dzień Zmartwychwstania.Może to jakiś znak?A dzisiaj dostałem film na moją pocztę od natretnej sąsiadki,świadka Jehowy.A myślałem,że mam spokój.Ciekawi mnie tylko ,skąd miała adres.Ale nie będę reagował.


  • końcówka

    Jeszcze dwa dni i skończę nowennę blagalna.A całość w pierwszy dzień świąt.Żona nie dość,że musi robić wszystko przy ojcu,bo zrzuca pampersy i robi na łóżko,to wzięła piłę motorowa i pojechała z synem do lasu po drewno.Zasługuje na podziw i szacunek.Ja jedynie mogę wspierać ją duchowo tzn.modlitwą.Głupio mi.


  • Sposób na szatana

    Dzisiaj znowu zupełne rozkojarzenie podczas odmawiania już 20 nowenny .Musiałem przerwać.Pomodliłem się do Jezusa Miłosiernego,co wisi nad moim łóżkiem i zacząłemsie modlić w głos.Pomogło.Już do końca poszło ślicznie.Teść jeździł dzisiaj do ortopedy,żeby mu podpisał zgodę na wózek.Lekarz stwierdził,że ojcu nie należy się wózek.Cyrk.Człowiek,który robi pod siebie,non stop leży.To nie mieści się w [...]


  • Do przodu

    Ciężko mi idzie odmawianie nowenny,ale pocałunku do przodu.Jeszcze tylko 5 dni.Ważne ,że czuję obecność i działanie Mateńki na każdym kroku.Wiele zmieniło się w moim życiu,od kiedy modlę się Nowenną Pompejanska.Nasz Pan wie ,czego nam potrzeba,zanim pomyślimy.To prawda.A wystarczą tylko te 3 słowa,,Jezu ufam Tobie.


  • obiecanki cacanki

    Zbulwersowal wpis mnie wapostolsacie nowenny pompejanskiej.Młoda kobieta w ciąży,żyjąca z drugim facetem na kartę rowerową,modli się nowenna o trzeciego faceta i ma pretensję do Boga,że nie wysluchuje .Gdzie podziała się przysięga małżeńska,jeszcze z pierwszego chłopa.Chciało by się powiedziec Boże widzisz i nie grzmisz.Z resztą ,każdy ma swój krzyż.Dziadek zdrowiej i dokucza.Czyli Bozia [...]