sen syna
dodane 2014-01-10 19:37
Kolejny miły dzień.Rano przyszedł do mnie syn i powiedział.źe miał bardzo dziwny sen.Sniło mu się.źe pŕzyszła do niego do łóźka Matka Boska i powiedziała mu.źe będzie się nim opiekowała do samej śmierci.tylko musi o niej zawsze pamiętać.Potem poszli na podwórek.Dołączyła do nich źona.Na dworze było strasznie.Ciemne ogromne chmury i trąby powietrzne.Matka Boska powiedziała.źeby się nie bali.bo nic im nie grozi.Nie wiem jak traktować sen syna.Odmawiam nowennę w jego intencji.Nigdy nie miał takiego snu.A moźe coś w tym jest.