znowu cisza
dodane 2019-04-29 21:09
Jest taki stan, kiedy nagle przypominają sobie, że istniejesz. Nagle czujesz mega wielką potrzebę pomocy innym. Potrafię wcześniej wstać, jechać samochodem w największych korkach, nawet noce zarywam. Po co ? Aby czuć się potrzebną drugiej osobie. Drugiej jakże ważnej dla mnie osobie. I jeszcze to cholerne poczucie, że jeśli odmówię ona się na mnie obrazi. Stracę w jej oczach, opuści mnie. Mimo, że wiem, że nie są nam dane codzienne rozmowy i codzienne spotkania to po dłuższym czasie pomocy mam wrażenie, że to będzie trwało wiecznie. Jednak tak nie jest. Już właśnie się skończyło. Trzy dni milczenia, trzy dni czuje się niepotrzebna. Tak, wiem to jest chore. Niestety właśnie takie sytuacje zazwyczaj zaniżają lub podwyższają moją wartość.
Podsumowując - cieszę się, że mogłam pomóc. Na pewno nie raz jeszcze będziesz ode mnie tego oczekiwał. Niestety pojawianie się w moim życiu wiąże się z sinusoidą emocjonalną - odzywasz się i ja natychmiast reaguje przestajesz i czekam jak kretynka. I tak jest zawsze.