obecność

dodane 14:28

<<"mógł jeszcze pożyć. prawda?" w odpowiedzi usłyszała tylko lakonicznie wypowiedziane "no". Bo co innego powiedzieć. Pewnie, że mógł ale nie żyje. Rozumiesz ? On po prostu już nie żyje! Nie mogła się pogodzić z tym faktem. Często wracały do niej sceny z ostatnich momentów życia... Później jednak zmieniało się to. Z początku przelotne wspomnienia teraz już historie z kilku godzin, czasem nawet z całych dni. Jednak nadal w sercu idealizacja człowieka - on nie mogł mieć złych cech... ale jednak miał, był tylko człowiekiem więc miał zarówno wady i zalety...>>

środki zaczynają działać tzn na chwilę obecną skutki uboczne środków. Totalnie mnie rozwalają. Mam poczucie że wszystko dzieje się poza mną, że nie mam dostępu do tego co dzieje się mimo że jestem obecna. Obecna ale tylko ciałem. Nie wszystko można wytłumaczyć... To cholerne słowo "dlaczego?" teraz rzucane przez moich znajomych powoduje u mnie poczucie winy i pewien dyskomfort. Bo to co oni chcieli by aby było wytłumaczalne dla mnie nie jest wytłumaczalne... 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane