nachalność
dodane 2011-11-25 13:25
Ta nachalnośc zaczyna mnie denerwować. Nie wiem może to dobrze, że ktoś zabiega o moje uczucia. O mnie. tylko czy ja tego chce, po latach kiedy nie bardzo zabiegano o towarzystwo mojej osoby. Zazwyczaj byłam postrzegana przez drugich jako oaza spokoju, nie wiem dlaczego ale jakoś tak się złożyło że kiedy przychodzą do mnie ludzi to mówią mówią i mówią - potem w sms-ach dostaja wiadomośc że nikt inny nie wie tego o czym ja się dowiedziałam podczas tego spotkania... Czuje odpowiedzialność za tego człowieka. Ale w momencie kiedy ktoś zbyt nachalnie podchodzi do spotkan ze mną zaczyna mnie to irytować, przecież ja mam prawo do własnego życia i do decydowania co gdzie kiedy i z kim chce robić...
A poza tym powieka mi drga.