Przelane na papier.
Brak tytułu (2010-01-12)
dodane 2010-01-12 11:30
Chyba nie dla mnie praca pedagoga, w ogóle jakakolwiek praca z ludźmi chyba odpada. Brakuje mi z nimi kontaktu ale nie teraz, nie w momencie kiedy sama nie potrafię poradzić sobie z najmniejszymi problemami jakie mnie dotykają. Program chowania głowy w piasek.... tzn w śnieg odpada. Schowanie się pod czapke niewidkę lepsze ale owej czapki nie posiadam. Pozostaje jak to mówią inni "sie ogranąc" tylko że ja nie jestem takim człowiekiem, który po kopnięciu lub terapii wstrząsowej podniesie się i bez problemu stoczy sobie walkę ze swoimi może czasem wyimaginowanymi problemami... Potrzebuje poprsotu drugiego człowieka, który powie mi że wierzy w moje możliwości, mimo iż ja już dawno w siebie zwątpiłam. Potrzebuje poczuć ciepło dłoni, które pomoże mi wydostać się z tego ciemnego dołu.... Potrzebuje Ciebie!!!