Przelane na papier.
Brak tytułu (2009-11-19)
dodane 2009-11-19 18:40
Gdy moje małe serce niezdolne jest by kochać. By kochać Ciebie takim jakim jesteś, bez żadnych zmian... bez dorabiania sobie słodkich opowiastek z Twojego życia. Poprsotu kochać takiego jakim jesteś. Wtedy staram się milczeć. Twoja dłoń i spokojne spojrzenie w których widać blask światła irytują mnie. W głowie powstaje pytanie "Kim Ty tak naprawde jesteś? "... Dla mnie. I przed kim udajesz... Przede mną czy przed nimi ? Nie chce już więcej uciekać przed tymi pytaniami.... Kiedy przyjdziesz? do mnie osobiście? Kiedy znowu poczuje Twoje silne ramiona w które moge się wtulić... I zapamiętać. Aby potem odtworzyć tą chwilę kiedy Ty pójdziesz dalej.