Przelane na papier.
Brak tytułu (2009-07-09)
dodane 2009-07-09 20:14
Boli mnie cała ta sytuacja związana z różnorakimi znajomościami. I tymi lepszymi i tymi bez których jak potocznie zwykło się mówić można żyć. Każdego dnia tworze na nowo wieże wartości i każdego dnia ktoś je rozsypuje ktoś próbuje zepsuć to co dawno już zostało postawione tak, że malutki ruch powietrza potrafi zburzyć całą hierarchię. Czy w tym wszystkim jest Bóg ? Nie wiem, żyje nadzieją że jest bo co było by gdyby Jego nie było w moim życiu. Czy Bóg tak poprostu nie mógł by mi poustawiać wszystkich klocków tak jak powinny być ? Zabrać wolność ale zbudować wszystko tak jak powinno być. Czy Wszechmogący nie może tego zrobić ? Nie moze przyjść z klejem i posklejac wszystko... Na siłe próbuje wmówić sobie <<Panie to co TY chcesz to i jak chce>> na siłe.... Boje sie dalej żyć.