Przelane na papier.
Brak tytułu (2009-05-13)
dodane 2009-05-13 12:38
I boję się słów... tych wypowiedzianych w szerszym gronie, tych nieprzemyślanych. Tych co mogą być dla mnie obojętne ale dla innego, który usłyszy je z odpowiednią "otoczką" mogą zabić. Boję się wyjść do ludzi i w tłumie wypowiedzieć swoje racje. Te racje, które dla mnie wydaję się być wartością a dla innych to puste nic nie znaczące słowa. Lęk przed ludzkim osądem, opinią paraliżuje mnie... W takich momentach nie pozostaje nic innego jak tylko zaufać i mimo wszystko, chwycić się mocno niewiedzialnej DŁONI i iść z nią pod prąd